Barwne pastorałki dla chorej Łucji w kieleckiej szkole (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]
- Nasz koncert jest wyjątkowy nie tylko dlatego, że spotykają się uczniowie całej szkoły, ale ze względu na wspaniały cel, który jest darem serca - przywitała uczniów i licznie zgromadzoną publiczność Anna Górska, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 34 w Kielcach.

Liczba osób, która przybyła na koncert bardzo zaskoczyła organizatorów. - Świadczy to o tym, że los innych osób, w szczególności dzieci, nie jest nam obcy, że jest wśród nas dużo ludzi, którzy chcą pomóc. Jesteśmy wrażliwi na nieszczęście tych, którzy potrzebują od nas pomocy - dodała Anna Górska.
Wystąpili uczniowie szkoły - od "zerówki" do klas VI - oraz goście - zespół wokalny z Gimnazjum numer 9, absolwentka szkoły Aleksandra Zachariasz oraz zespół "Kerygmat" z Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach.

- Dzisiejszy wieczór to nasz mały jubileusz. Już po raz piąty spotykamy się z uczniami i zaproszonymi gośćmi, aby wyśpiewać z głębi serca kolędy i pastorałki dla dzieci, które nas potrzebują. Tę formę pomocy dla dzieci wymyśliła nasza absolwentka Joanna, która jest obecnie uczennicą jednego z kieleckich liceów - powiedziała Wiesława Figiel, która prowadziła koncert.

Podczas koncertu kwestowano na rzecz dziewczynki, która choruje na przewlekłą, nieuleczalną chorobę. Mieszka w Mniowie. Wymaga stałej opieki osoby dorosłej i systematycznego leczenia specjalistycznego. Mimo to Łucja jest szczęśliwą dziewczynką, bo ma troskliwą, kochającą rodzinę - rodziców i sześcioletniego brata. Wielkim marzeniem jej rodziców jest to, aby mogła wyjechać na dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny.

- Czwartkowy wieczór po raz kolejny okazał się sukcesem o czym świadczy reakcja publiczności, która gromkimi brawami nagradzała występy naszych uczniów i gości. Jesteśmy wdzięczni wszystkim ofiarodawcom, bo dzięki ich hojności zebraliśmy kwotę 2965 złotych, która umożliwi Łucji wyjazd na turnus rehabilitacyjny - powiedziała Anna Górska.