Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beata Gosiewska: Znam dobrze politykę od strony "kuchni"

Redakcja
W poniedziałek gościem czatu "Echa Dnia" była Beata Gosiewska - kandydatka Prawa i Sprawiedliwości w okręgu Północ. Zobacz zapis czatu.

Wybory parlamentarne 2011 w Świętokrzyskiem. Kandydaci, sondaże, wyniki

Witamy na czacie Echa Dnia. Dziś naszym gościem jest Beata Gosiewska - kandydatka Prawa i Sprawiedliwości w okręgu Północ
Prosimy o zadawanie pytań.

She: witam. Jakie ma Pani wykształcenie?

Beata Gosiewska: Magister inżynier rolnictwa. Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Studia podyplomowe z zakresu audytu kontroli finansowej rachunkowości, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie.

Ania: Interesuje mnie Pani wykształcenie. Jakie ma Pani doświadczenie zawodowe?

Beata Gosiewska: Tomaszewski sp. zoo. - zastępca kierownika 1996-99. Agencja Rynku Rolnego, obecnie zastępca dyrektora Departamentu Programowania i Sprawozdawczości w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Od trzech kadencji radna z ramienia PiS.

Ania: Jak pani prowadzi swoją kampanię wyborczą. Czy spotyka się Pani z wyborcami? Niektórzy kandydaci boją spotykać się z ludźmi, a Pani to widzi?

Beata Gosiewska: Od 27 sierpnia odbyłam ok. 50 spotkań z mieszkańcami w moim okręgu wyborczym, czyli na terenie 5 powiatów. Uważam, że osobiste rozmowy z wyborcami to najbardziej skuteczna metoda prowadzenia kampanii wyborczej.

Jolo: Niektórzy Pani przeciwnicy polityczni mówią, że Pani mąż tylko ludziom obiecywał i nic nie robił. Padają zarzuty, że nie zrealizował 99 procent z tego co obiecał. I że ciągle jeździł do jakiś wsi, na końcu świata. Jak Pani się do tego odniesie?

Beata Gosiewska: To nieprawda, że mój mąż nie dotrzymywał obietnic. Mieszkańcy na spotkaniach dziękują mi za pracę i skuteczność mojego męża. Ja też jeżdżę do najmniejszych wsi, bo mieszkający tam ludzie i ich potrzeby są dla mnie tak samo ważne.

Ania: Czy uważa Pani że jednomandatowe okręgi wyborcze do Senatu to dobry pomysł?

Beata Gosiewska: Mój kolega Mariusz Wis od wielu lat zabiegał właśnie o wprowadzenie w Polsce okręgów jednomandatowych. Prosząc o wsparcie przekonywał mnie, że jest to dobre rozwiązanie. Mniejsze okręgi wyborcze dają lepszą możliwość kontaktu z ludźmi. Po wyborach dowiemy się czy Senat wyłoniony w tych wyborach będzie lepiej pracował.

Kriss: Jakie ma Pani doświadczenie polityczne?

Beata Gosiewska: Od trzech kadencji jestem samorządowcem z ramienia PiS. Przez kilkanaście lat będąc żoną polityka uczestniczyłam w życiu politycznym. Znam dobrze polityków i politykę od strony "kuchni".

Kriss: Czy gdyby nie doszło do katastrofy smoleńskiej, startowałaby Pani w wyborach?


Beata Gosiewska: Zawsze wspierałam mojego męża i cieszyłam się z jego sukcesów. Katastrofa smoleńska zmieniła całkowicie moje życie. Zdecydowałam się kandydować w tych wyborach, aby kontynuować to, co robił mój mąż. Katastrofa smoleńska obnażyła słabość źle rządzonego państwa.

Jan: Witam panią. Pani najciekawsza przygoda podczas kampanii wyborczej?

Beata Gosiewska: Najmilsze są powitania chlebem, solą i kwiatami. Czasami zupełnie niespodziewanie jestem zapraszana do domów prywatnych, tak jak miało to miejsce np. w Ciekotach, Opatowie. Zawsze, kiedy mogę, przyjmuję takie zaproszenia i to są bardzo miłe chwile.

Jolo: Czy, Pani zdaniem PiS wygra wybory, a Pani zdobędzie mandat senatorski?

Beata Gosiewska: Sądzę, że PiS odniesie sukces w tych wyborach. Ja osobiście pracuję ciężko, aby zdobyć mandat senatorski.

Ania: Jak Pani ocenia rolę kobiet w polityce?

Beata Gosiewska: Uważam , że kobiety powinny brać aktywny udział w życiu społecznym i polityce. Należy wspierać zwłaszcza młode kobiety, tak aby mogły pogodzić macierzyństwo i pracę zawodową.

Jan: Jest pani już niemal pewnym senatorem - jak będzie pani sprawować mandat, jak często przyjeżdżać do regionu, czy otworzy pani biura i gdzie. A może przeniesie się pani w Świętokrzyskie?

Beata Gosiewska: Chociaż mam dobre wyniki w sondażach, to uczciwie pracuję i z pokorą czekam do 9 października na oficjalne wyniki.

Beata Gosiewska: Jeśli z woli wyborców zostanę senatorem na pewno otworzę biura na terenie okręgu wyborczego. Będę pracować zarówno w Senacie jak i w okręgu wyborczym.

Politolo: Pani konkurenci mówią, że nie zna pani regionu świętokrzyskiego? Czy to prawda?

Beata Gosiewska: Od 2001 roku wraz z mężem poznawaliśmy piękną Ziemię Świętokrzyską, jej uroki i problemy mieszkańców. Każdego dnia rozmawiam z mieszkańcami o ich problemach i potrzebach.

Renata: jak odbierają Panią świętokrzyscy politycy? Szczególnie przeciwnicy polityczni?

Beata Gosiewska: To pytanie należy im zadać. Mam wrażenie, że traktują mnie z szacunkiem. Staram się budować dobre relacje, podchodzę z szacunkiem do innych polityków.

Tomek: Pani Beato, kto pomaga pani w robieniu kampanii? czy ma pani jakiś sztab?

Beata Gosiewska: Każdego dnia zgłaszają się osoby do pomocy, czuję wielkie wsparcie struktur PiS, a także mieszkańców, którzy oferują pomoc w kolportażu materiałów wyborczych.

maria5: Pani Beato gratuluję pięknych felietonów w radio Maryja. Tam tak dużo opowiada pani o naszej ziemi świętokrzyskiej. Kiedy kolejny felieton?

Beata Gosiewska: Bardzo dziękuję za ciepłe słowa. Felietony ukazują się cyklicznie w każdą niedzielę ok. godz. 16 i powtarzane są ok. 22.

kasia2: Czy Pani zdaniem prywatyzacja służby zdrowia, którą forsuje aktualny rząd to dobry pomysł na opiekę zdrowotną w Polsce?

Beata Gosiewska: Obowiązek zorganizowania sprawnego systemu ochrony zdrowia spoczywa na państwie.

Beata Gosiewska: Obecny rząd nie ma dobrego pomysłu na opiekę zdrowotną. Jestem przeciwna temu, co robi ze służbą zdrowia. Nie jestem przeciwna powstawaniu prywatnych szpitali, natomiast nie zgadzam się na "przejmowanie" na niejasnych warunkach państwowych szpitali. To nie poprawi jakości usług medycznych.

Kriss: Ponownie proszę o informację o Pani wykształceniu.
Chwilę po zakończeniu czatu opublikujemy cały zapis czatu. Odpowiedź na Pana pytanie padła na początku.

kasia2: Piłka nożna to nasz narodowy sport, ostatnio wiele złego mówi się o kibicach czy uważa Pani, że na stadiony piłkarskie chodzą tylko "zadymiarze" czy może jest tak że ocena tego środowiska jest bardzo krzywdząca?

Beata Gosiewska: Krzywdząca ocena kibiców rozpoczęła się gdy na transparentach napisali hasła krytykujące obecny rząd. Chociażby film "Kibol" pokazuje pozytywne, patriotyczne działania kibiców. Na stadiony chodzą nie tylko "zadymiarze", ale przede wszystkim ludzie, którzy kochają sport. Trzeba dbać o bezpieczeństwo na stadionach, zamiast nagłaśniać incydentalne przypadki i budować fałszywy obraz kibiców.

maria5: Pani Beato tak wiele pani przeszła w życiu? Mimo to jest pani pełna wiary i siły. Skąd bierze się w pani aż tyle energii. Bo byłam na spotkaniu w Zbigniewicach, koło Koprzywnicy i widziałam to na własne oczy. Wiem, że tylko zaangażowanie uczciwych, pracowitych ludzi w życie społeczne i politykę może wpłynąć pozytywnie na losy Polski i Polaków.

Beata Gosiewska: Dobre słowa i wsparcie ze strony mieszkańców dają mi dużo siły i energii do działania.

kasia2: Pani Beato czekamy na Panią w Wąchocku!

Beata Gosiewska: W Wąchocku będę we wtorek, 27 września godz. 19.30 w Gminnym Ośrodku Kultury.

Beata Gosiewska: Dziękuję za wszystkie pytania, niestety czas nie pozwolił mi na to, by na wszystkie odpowiedzieć. Zachęcam do udziału w wyborach 9 października.

Wkrótce w portalu echodnia.eu pełny zapis czatu. Dziękujemy i zapraszamy jutro na czat od godziny 11 do 12, z Marzeną Okłą-Drewnowicz liderką listy Platformy Obywatelskiej do Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie