Wybory parlamentarne 2011 w Świętokrzyskiem. Kandydaci, sondaże, wyniki
Przypomnijmy, że Beata Kempa jest liderem świętokrzyskiej listy PiS. Posłanka Kempa w rozmowie z "Echem Dnia" wykluczyła rezygnację. Ktoś zrobił po prostu jej taki "żart".
- Wygląda na włamanie. Ktoś się najwyraźniej włamał do mojej skrzynki. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło. Nie rezygnuję z wyborów - mówi Beata Kempa. - Mnie już nic nie zdziwi. Teraz jestem w trasie do Ożarowa na spóźnione spotkanie. Kto mógł wykręcić taki numer? - zastanawia się posłanka.
Zawiadomię prokuraturę. To brzydki numer mający na celu wprowadzenie ludzi w błąd. Za dobrze mi szło, stąd ta dezinformacja czy atak - mówi posłanka Kempa.
W poniedziałek wieczorem posłanka złożyła w tej sprawie doniesienia na policję. Zrobiła to w komisariacie przy ulicy Wesołej w Kielcach około godziny 23.
Oto treść oświadczenia
"Oświadczenie o rezygnacji z ubiegania się o kolejny mandat poselski
Pragnę Państwa poinformować o rezygnacji z ubiegania się o kolejny mandat poselski w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Postanowienie to dojrzewało we mnie od pewnego czasu. Wiele lat pracy i aktywności poświęciłam Prawu i Sprawiedliwości, niejednokrotnie odbywało się to kosztem życia osobistego. Nadal chcę być czynna w życiu publicznym ale nie za wszelką cenę. Nie kosztem mojej rodziny. Rezygnuję z miejsca na liście wyborczej Prawa i Sprawiedliwości i ubiegania się o mandat poselski. Jednocześnie kategorycznie zaprzeczam, że moja decyzja ma jakikolwiek związek z obrzydliwymi insynuacjami sugerującymi iż jako wiceminister sprawiedliwości miałam w 2006 roku w ramach osobistej zemsty doprowadzić do aresztowania prezesa Rafinerii Trzebinia. To kłamstwo! Wszystkie działania służb wobec tego pana były w pełni transparentne i przebiegały bez mojego udziału. Na koniec bardzo proszę o uszanowanie mojej prywatności i przyjęcie do wiadomości że w najbliższych dniach nie będę w żaden sposób komentować mojej decyzji. Ten czas chcę poświęcić rodzinie. Jestem im to winna.
Z poważaniem
Beata Kempa
Poseł na Sejm RP
Oświadczenie nadeszło z adresu [email protected]. Ktoś ewidentnie podszył się pod Beatę Kempę. E-mail przyszedł dokładnie takiego samego adresu jaki używa w Sejmie.
Ktoś, kto rozesłał oświadczenie, prawdopodobnie zrobił do z czeskiego serwera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?