Wizyta była dość krótka, Beata Szydło przyjechała później niż zapowiadały to komunikaty prasowe. Na miejscu czekali na nią między innymi poseł Krzysztof Lipiec, kandydatka na posła Anna Krupka, posłanka Maria Zuba, wicestarosta Agata Wojtyszek, radni i sympatycy PiS. Po zakładzie produkującym kotły grzewcze oprowadzał ją Krzysztof Chaja, współwłaściciel firmy, znany starachowicki przedsiębiorca. Beata Szydło nie zabierała w zakładzie głosu, dopytywała tylko Krzysztofa Chaję o proces produkcji, przyglądała się maszynom i pracy pracowników. Zaraz po zwiedzaniu wsiadła w samochód i odjechała.
- Byłem zaskoczony, kiedy dowiedziałem się, że pani Beata Szydło chce na zakończenie kampanii zwiedzić firmę Envo. Jestem człowiekiem apolitycznym, ale jestem otwarty na wszelkie tego typu spotkania, tym bardziej, że pani Szydło zapowiada, że chce przywrócić etos człowieka pracy, a to mi się podoba - powiedział po wizycie Krzysztof Chaja.
Zadowolony z przebiegu wizyty był też poseł Krzysztof Lipiec.
- To już druga wizyta pani Beaty Szydło w Starachowicach. Dla nas to wielki zaszczyt, że zechciała tu właśnie zakończyć kampanię wyborczą. Widać, że przyszłej pani premier zależy na takich miejscach, miejscach, które czekają na reindustrializację. Zakład, który pokazaliśmy dziś to perełka. Pan Chaja stanął na wysokości zadania, zainwestował w mieście bardzo dużo pieniędzy, tworząc nowe miejsca pracy - powiedział poseł Krzysztof Lipiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?