Bedą dodatkowe pieniądze na lotnisko w Masłowie

Na czwartkowej sesji rady powiatu radni przyjęli uchwałę jednogłośnie (oprócz niej, jeszcze dziesięć innych uchwał), jednak nie obyło się bez wątpliwości i uwag. Zdaniem niektórych, nie ma sensu inwestować w korporację (Starostwo Powiatowe w Kielcach jest jednym z czterech udziałowców spółki Lotnisko Kielce), która ma coraz większe problemy. Chodzi o długi, bo jak wyliczyli urzędnicy, do tej pory spółka wygenerowała straty w wysokości 200 tysięcy złotych. I właśnie między innymi z tego powodu swoich udziałów ze spółki zarządzającej lotniskiem chce pozbyć się Gmina Masłów. - Spółka i gmina mają długi, więc podejrzewam, że te pieniądze pójdą na ich spłatę - denerwował się radny Grzegorz Świt.

Czarnego scenariusza nie przewiduje natomiast Zarząd Powiatu. Jego zdaniem dodatkowe pieniądze są potrzebne. Choćby na budowę wieży kontrolnej, czy montaż profesjonalnego oświetlenia. -Jestem przekonany, że lotnisko w Masłowie będzie się dalej rozwijało. Musimy zrobić wszystko, żeby jak najszybciej przekształciło się z lotniska rekreacyjnego, w pasażerskie. Tego wymagają jednak kolejne inwestycje - argumentował Bogdan Gierada, członek Zarządu Powiatu.