Będą mieszkania!

Niewykluczone, że jeszcze w tym roku kilkadziesiąt sandomierskich rodzin otrzyma klucze do mieszkań komunalnych. Jeśli radni wyrażą zgodę, burmistrz kupi blok przy ulicy Krukowskiej.

Właścicielem budynku jest prywatna firma z Puław. W bloku znajduje się 65 mieszkań o różnym metrażu. Lokale są już prawie wykończone.

Blok będzie kosztował około czterech milionów złotych. Koszt jednego metra kwadratowego wyniesie 1,5 tysiąca złotych.

- Na najbliższej sesji Rady Miasta poproszę radnych o zgodę na zakup budynku. Jeżeli ją uzyskam, miasto zaciągnie kredyt - zapowiada burmistrz Jerzy Borowski.

Jeśli tak się stanie, budynek zostanie zasiedlony jeszcze w tym roku. Burmistrz liczy, że pierwsze rodziny będą mogły otrzymać klucze za kilka tygodni.

Będzie to pierwszy nowy budynek komunalny w Sandomierzu od ośmiu lat. Od czasu oddania bloku przy ulicy Baczyńskiego, miastu nie przybyło mieszkań. 65 dodatkowych lokali nie zlikwiduje całkowicie problemu. Na liście oczekujących na lokale komunalne figuruje bowiem ponad 300 nazwisk.

Sandomierz ma także duże szanse na nowe mieszkania socjalne. Bliska sfinalizowania jest umowa między powiatem a miastem, dotycząca budynku po zlikwidowanym internacie przy ulicy Energetycznej. Miasto prawdopodobnie zdecyduje się na zakup obiektu. Będzie tam również około 60 mieszkań, ale o niższym standardzie. Na pewno nie uda się ich zasiedlić w tym roku. Budynek jest zniszczony i wymaga gruntownego remontu, a w budżecie miasta nie ma na to pieniędzy.

Budynek po internacie umożliwi likwidację "baraków" na Krukowie, które są w fatalnym stanie.

- Mieszkania socjalne umożliwią rozwiązanie problemu z czynszami. Osoby, które zalegają z opłatami, będzie można eksmitować. Do tej pory było to niedopuszczalne z uwagi na brak lokali zastępczych - mówi Jerzy Borowski.