Bogdan Migas, prezes Stowarzyszenia Świętokrzyski Komitet Obrony Społecznej potwierdził nam, że zamieścił taki apel na Facebooku. Wyjaśnił, że organizatorom chodzi o zaprotestowanie przeciwko polityce kadrowej prezesa Juliusza Brauna. - On sam działacz opozycyjny, internowany, który w stanie wojennym walczył z kłamstwem Jerzego Urbana w telewizji, spacerował w czasie dziennika telewizyjnego, obecnie zwalnia niewygodne osoby i patronuje kłamstwu w Telewizji Polskiej - tłumaczy Migas.
Dodał, że akcję wspierają różne organizacje społeczne, ale nie ma ona nic wspólnego z protestem przeciwko nie przyznaniu przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji koncesji Telewizji Trwam na nadawanie w publicznej platformie cyfrowej. - Chodzi nam o zaprotestowanie przeciwko łamaniu wolności słowa i zwalnianiu dziennikarzy, którzy krytycznie patrzą władzy na ręce - dodał.
Ostateczne decyzje co do pikiety przed domem prezesa TVP zapadną dziś. Prezes Juliusz Braun od "Echa Dnia" dowiedział się o przygotowywanym proteście. Nie chciał na gorąco komentować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?