Będzie połączenie dwóch miejskich spółek. Kieleccy radni po dyskusji się zgodzili

Radni nie byli jednomyślni, co do pomysłu likwidacji Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i przeniesienia jego zadań i pracowników do "zieleni".

- Cieszę się, że miasto porządkuje swoje udziały w spółkach komunalnych. Są one przedsiębiorstwami i same powinny dawać sobie radę na rynku w kryzysie - mówił radny Stanisław Rupniewski (SLD).
Natomiast radny Jerzy Pyrek (PSL) przyznał, że ma mnóstwo wątpliwości, które są wynikiem braku wiedzy o sytuacji finansowej obu firm. - Nie mamy podstawowych informacji o obu spółkach. Dużym balastem dla Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych jest parking "Centrum". Czy Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni poradzi sobie z nim? Obie spółki mają zastawiony majątek pod kredyty, czy nowa firma da radę je spłacać ? Połączenie da redukcję kosztów w krótkim okresie, ale czy w dłuższej perspektywie nie będzie to rolowanie kosztów ? To wszystko jest pisane palcem na wodzie. Powinniśmy dostać biznesplan zanim podejmiemy decyzję. Nie jestem przeciwny łączeniu, ale nie mam wiedzy, jak funkcjonują te spółki czy to będzie dobre rozwiązanie?

Wywołany do odpowiedzi poczuł się Władysław Burzawa (Porozumienie Samorządowe), przewodniczący Komisji Komunalnej.
-Chciałem wyrazić zdziwienie, że radny nie ma wiedzy. Staram się organizować spółkach spotkania Komisji Komunalnej, każdy może pytać o szczegóły a prezesi chętnie odpowiadają. Ale każdy radny ma swoją wizje rozwoju spółek. Kolega Pyrek pyta, po co budowaliśmy nową siedzibę Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni. Mamy XXI wiek i trzeba iść do przodu, a stara baza była wiekowa - stwierdził Burzawa.

Radni pytali także o to, czy wszyscy pracownicy znajdą zatrudnienie w połączonej firmie. W Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych pracuje 91 osób, a w Rejonowym Przedsiębiorstwie Zieleni 145.
-Wszyscy pracownicy dostaną propozycje pracy, ale niekoniecznie taką samą jak wykonywali do tej pory. Na przykład w obu spółkach są komórki księgowe i na pewno nie wszystkie osoby będą mogły dalej tam pracować. Nie sadzę, aby spłata kredytów była zagrożona - wyjaśnił Mieczysław Pastuszko, dyrektor Wydziału Projektów Strukturalnych Urzędu Miasta w Kielcach.

Prezydent Kielc przyznał, że miasto może przygotować analizy finansowe i zrobi to po podjęciu tej uchwały, ale będą one wróżeniem z fusów. - Główne dochody PUK, z bazarów skomplikowały się, bo teren oddaliśmy właścicielowi. Kontrakt z nimi na zarządzanie targowiskiem jest na 3 lata, ale różnie może to być. Z kolei z RPZ mamy taki problem, że nie wiemy czy będzie mogło odbierać śmieci w mieście czy konieczne będzie ogłaszanie przetargu na tę usługę. Połączenie obu spółek da na pewno ograniczenie kosztów, nie ma zagrożenia, że którekolwiek wzrosną - wyjaśnił prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.

Radni przegłosowali uchwałę pozwalającą rozpocząć przygotowania do połączeniu obu spółek, 18 było "za", 5 wstrzymało się od głosu.