- To wyjątkowo duży spadek w porównaniu do sytuacji w latach ubiegłych. Dla przykładu – w lutym ubiegłego roku liczba bezrobotnych zmniejszyła się zaledwie o 18 osób. Obecnie w rejestrach bezrobocia pozostają 46.124 osoby bez zatrudnienia. To o blisko 3,5 tysiąca mniej, niż przed rokiem. To oznacza, że bieżący rok, pod względem niskiego poziomu bezrobocia, prawdopodobnie będzie rekordowy – mówi Paweł Lulek, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach.
Jak mówi ekspert, świętokrzyski rynek pracy wciąż pozostaje wrażliwy na wahania koniunktury sezonowej. Z tego wynikają zimowe wzrosty bezrobocia. Wynika to ze specyfiki regionalnej gospodarki, wciąż w dużej mierze opartej na rolnictwie. Mamy bowiem trzykrotnie większy, niż średnio w kraju, udział zatrudnionych w rolnictwie, a także między innymi w budownictwie i obsłudze ruchu turystycznego. To sektory generujące najwyższe wahania sezonowe. Ponadto, w wielu przypadkach, wraz z końcem roku wygasają umowy na czas określony, a także kończą się czasowe kontrakty zagraniczne. W spadku bezrobocia ma też swój udział pogoda. Ciepły luty przyśpieszył rozpoczęcie wielu prac budowlanych.
Rośnie liczba trwałych miejsc pracy w naszym regionie. W świętokrzyskim, szybciej niż w kraju, przybywa pracujących w sektorze przedsiębiorstw. Jest ich obecnie 123,7 tysiąca osób – o blisko 4 procent więcej, niż przed rokiem. Tylko w lutym pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 3.400 wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. Wysokie zapotrzebowanie na pracowników powoduje presję na wzrost wynagrodzeń. Płace w regionie, w skali ostatniego roku, wzrosły aż o 7 procent.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?