Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie rozprawa przeciwko arcybiskupowi Michalikowi

Iwona ROJEK
Został już wyznaczony termin posiedzenia w głośnej sprawie Małgorzaty Marenin, szefowej Świętokrzyskich struktur "Twojego Ruchu" przeciwko arcybiskupowi Józefowi Michalikowi.

Rozprawa ma odbyć się 21 stycznia. To pierwsza tego typu sprawa w Polsce, przeciwko wysoko postawionemu przedstawicielowi kościoła.

Rzecz dotyczy tego, że zarówno Marenin, jak i inne mieszkanki województwa świętokrzyskiego poczuły się obrażone sformułowaniami arcybiskupa wypowiedzianymi w czasie mszy. Hierarcha podał jako jedną z przyczyn narastającej pedofilii w kościele to, że w związku z coraz większą liczbą rozwodów, wzrasta ilość pokrzywdzonych dzieci, które spragnione rodzicielskiej miłości same garną się do księży, narażając ich na takie zachowania. Małgorzata Marenin złożyła przeciwko przewodniczącemu Komisji Episkopatu Polski prywatny akt oskarżenia. Feministki domagają się od przewodniczącego Komisji Episkopatu Polski przeprosin i zapłaty nawiązki w wysokości 2 tysięcy złotych na rzecz Centrum Praw Kobiet. - Mam nadzieję, że sprawiedliwość zwycięży, bo nie można takich nieprawdziwych opinii wypowiadać publicznie - mówi Marenin. - Dzieci nie przyczyniają się do pedofilii, to bzdura.

- Po zbadaniu aktu oskarżenia pod względem formalnym wyznaczyliśmy termin rozprawy na 21 stycznia na godzinę 12 w sali nr 261 - mówi pracownik biura prasowego z Sądu Rejonowego we Wrocławiu Śródmieście. - Będzie to posiedzenie jawne, więc każdy zainteresowany może wziąć w nim udział.
Ten akt oskarżenia stał się także przyczyną ataków prof. Krystyny Pawłowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości na Małgorzatę Marenin na portalu fronda.pl. - Poseł Pawłowicz napisała tam, że pozew przeciwko arcybiskupowi Michalikowi świadczy o moim totalnym nieuctwie, abberacji umysłowej, bezdennej głupocie i analfabetyzmie intelektualnym - oburza się Marenin. - Jakby tego było mało dodała, że ta paniusia, czyli ja, powinnam się mocno zastanowić nad swoim życiem, czy czasem nie krzywdzę swojego dziecka i działam na zlecenie mojego bliżej nieokreślonego szefa, czyli Janusza Palikota. Podsumowała, że ten pozew nie ma żadnych szans. W związku z taką jej reakcją, którą uważam za popełnieniem wobec mnie przestępstwa wniosłam skargę do Komendy Miejskiej Policji w Kielcach o wszczęcie przez właściwą prokuraturę postępowania w tej sprawie, a także o ustalenie przez Centrum Personalizacji Dokumentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych miejsca zamieszkania prof. Pawłowicz. Po to, aby została przesłuchana na okoliczność użycia względem mnie obraźliwych sformułowań. Głównie ze względu na interes społeczny, brutalizację i schamienie debaty politycznej w Polsce.

Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji poinformował, że skarga ta będzie rozpatrywana.

Profesor prawa, Krystyna Pawłowicz zasłynęła między innymi z tego, że porównała poseł Annę Grodzką do boksera, o pośle Biedroniu powiedziała, że sam nie wie czy jest chłopem, czy babą, a o ludziach pokroju Palikota powiedziała, że trzeba ich potraktować solą egzorcyzmowaną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie