Będzie wniosek o referendum w sprawie odwołania prezydenta Starachowic?

Jeden wniosek w tej sprawie podpisany przez pięcioro radnych Prawa i Sprawiedliwości leży w Biurze Rady już kilka ładnych miesięcy.

Radni PiS wielokrotnie prosili innych radnych opozycji o złożenie brakującego podpisu, który umożliwiłby wprowadzenie wniosku pod obrady Rady Miejskiej. Chętnych jednak nie było. W ostatnich tygodniach sytuacja jednak się zmieniła. Prezydent Starachowic został zwolniony z aresztu, sąd zawiesił go w wykonywaniu czynności służbowych. Wojewoda uznała, że jego obowiązki przejmie pierwszy zastępca Sylwester Kwiecień.

Tym samym upadły nadzieje opozycji na ustanowienie w Starachowicach zarządcy komisarycznego. Te wydarzenia skonsolidowały opozycję. Radni ustalili, że w dogodnym terminie po świętach wniosek w sprawie referendum co odwołania Wojciecha B. z funkcji prezydenta zostanie złożony do Rady Miejskiej. Pod wnioskiem ma podpisać się 10 radnych. Aby do przeprowadzenia referendum faktycznie doszło, za jego przeprowadzeniem w głosowaniu imiennym musi opowiedzieć się co najmniej 14 radnych.