Przypomnijmy, że z powodu kłopotów ze stawami biodrowymi bramkarz mistrzów Polski Marcus Cleverly ma zaleconą przez duńskiego lekarza przerwę w treningach, która trwać będzie od sześciu do ośmiu tygodni. Vive Targi Kielce szukało dla niego zmiennika, ale w czwartek Europejska Federacja Piki Ręcznej poinformowała, że nie ma teraz możliwości zgłoszenia dodatkowego zawodnika do Ligi Mistrzów. Będzie to można zrobić dopiero w lutym przyszłego roku, po siódmej kolejce rozgrywek grupowych.
- Jeśli nie możemy teraz zgłosić dodatkowego zawodnika do Ligi Mistrzów, szukanie nowego bramkarza nie ma już sensu, mimo że niebawem czeka nas mecz w Płocku. Sławek Szmal i Kamil Buchcic muszą sobie dać radę, mam nadzieję, że żadnemu z nich, odpukać, nic się nie stanie, bo to by była dla nas tragedia - mówi prezes kieleckiego klubu, Bertus Servaas.
Servaas dostał w czwartek tłumaczenie diagnozy schorzenia Cleverly’ego. - W piątek zapoznają się z nią nasi lekarze. Dla mnie podstawowym pytaniem jest, czy po tych sześciu czy ośmiu tygodniach przerwy, które zaleca duński lekarz, Marcus będzie mógł już grać, czy dopiero będzie mógł rozpocząć treningi i czy po tym czasie będzie mógł trenować pod pełnym obciążeniem, czy nie. Jeszcze nie wiem, czy Marcus będzie się leczył w Danii, czy w Polsce, decyzję podejmą nasi lekarze - kończy Servaas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
