To zgłoszenia od mieszkańców województwa świętokrzyskiego, które trafiły do pracowników Świętokrzyskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami tylko w ostatnich dniach. - Tuż przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy myślimy o najbliższych, ludzie potrafią wyrzucić zwierzę, to okrucieństwo. Jest wtedy bezbronne, samo nie da sobie rady, zamarznie, albo umrze z głodu - tłumaczy prezes ŚTOZ Katarzyna Szmidt.
Podkreśla także, że nie tylko porzucanie psów, jest dla nich tragedią. - Pozostawienie zwierzęcia na łańcuchu podczas mrozu, sprawia mu ogromny ból, metal wpija się w szyję, jest mu zimno, bo nie może rozgrzać się biegając. To jest znęcanie się - podkreśla Szmidt. Tłumaczy, że psy powinny być trzymane w kojcach i mieć budę wyłożoną słomą, podczas dużych mrozów wejście do niej trzeba zasłonić kocem. - Ważne jest też, aby cały czas miały zapewnioną wodę i wysokokaloryczne jedzenie - podkreśla prezes ŚTOZ. Przestrzega także przed trzymaniem zwierząt w pobliżu wybuchających petard, czy fajerwerków.
Prezes Szmidt dziękuje ludziom, którzy na krzywdę zwierząt nie są obojętni. Numery telefonów ŚTOZ, pod które mogą zadzwonić osoby, które są świadkami okrucieństwa bądź zaniedbania w stosunku do zwierząt, to: 600-047-756, 791-533-440.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?