Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez szans na remont zajezdni autobusowej na Bukówce! Urzędnicy mają inne rozwiązanie

Kinga ANIOŁ-BZÓWKA
Na tak fatalny stan pętli na kieleckiej Bukówce wciąż uskarżają się okoliczni mieszkańcy.
Na tak fatalny stan pętli na kieleckiej Bukówce wciąż uskarżają się okoliczni mieszkańcy. Dawid Łukasik
Mieszkańcy Bukówki apelują o przebudowę istniejącej zajezdni autobusowej. Urzędnicy odpowiadają, że czegoś takiego nie będzie, ale widzą inne rozwiązanie.

- Nie jest przystosowana do takiej ilości autobusów, jaka z niej teraz korzysta. Jest w fatalnym stanie, co zagraża życiu i zdrowiu ludzi korzystających z usług komunikacji miejskiej - tak kielczanie opisują pętlę autobusową na Bukówce w Kielcach.

Podkreślają, że istnieje ona od lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia, kiedy to kursował tamtędy tylko jeden autobus. - Od tamtej pory liczba autobusów korzystających z pętli zwiększyła się do siedmiu - tłumaczy Janusz Smolanko, członek wspólnoty mieszkaniowej bloku przy Wojska Polskiego 251a.

DO POPRAWY!

Opisuje, że pętla jest za mała, brak jej odpowiedniej nawierzchni, chodników, oświetlenia oraz odpowiedniego oznakowania.

- To stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia pasażerów. Stojące na pętli autobusy utrudniają swobodne i bezpieczne poruszanie się pieszych i innych użytkowników dróg. Zimą trudno wysiąść z autobusu, wiosną i jesienią toniemy w błocie, a latem unoszą się tumany kurzu - wylicza Smolanko.

To, że pętla nie jest w najlepszym stanie, potwierdza także prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach Elżbieta Śreniawska.
- Dopisałam tę zatoczkę do listy tych, o których złym stanie informujemy Miejski Zarząd Dróg w Kielcach i o których remont prosimy - mówi prezes Śreniawska. Zdania, że pętla powinna być większa, jest Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach, ale...

- To Miejski Zarząd Dróg zarządza pasem drogowym. Do nich w przypadku ubytków, dziur, zwracaliśmy się z prośbą o naprawę nawierzchni i oni naprawiali, więc co do planów przebudowy pętli, też należałoby ich pytać - tłumaczy Michnicki.

NIC NIE ZROBIĄ?

Tymczasem Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach jest innego zdania. - To, że wykonywaliśmy tam prace, wynikało tylko z uwagi na bezpieczeństwo ludzi, ale nie powinniśmy tego robić. To nie jest nasz teren, ale Agencji Mienia Wojskowego, która ma swoją siedzibę w Krakowie - tłumaczy Czekaj. Dodaje, że w związku z tym przebudowy pętli ani jej gruntownego remontu Miejski Zarząd Dróg nie planuje. - Z pytaniem o plany co do pętli, trzeba kierować się do Zarządu Transportu Miejskiego, to oni powinni wystąpić o przejęcie terenu od właściciela. My przecież nie będziemy ponosić kosztów wykupu. Jeżeli teren byłby miejski, zaprojektowalibyśmy przebudowę i wykonali prace - zaznacza Czekaj. Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego z kolei jest zdania, że pętla na Bukówce to zadanie Miejskiego Zarządu Dróg.

JEST INNE ROZWIĄZANIE

Obaj panowie widzą jednak możliwość złagodzenia problemu - w budowie nowej pętli, przy ulicy Kleckiej. - Wówczas dwie czy trzy linie tam przenieślibyśmy, co odciążyłoby obecną zajezdnię na Bukówce - tłumaczy Michnicki. Czekaj informuje, że kawałek terenu potrzebnego do urządzenia zajezdni na Kleckiej nie jest miejski. - W pozyskanie go zaangażowali się mieszkańcy. Gdy tylko prace z tym związane się zakończą, przystąpimy do opracowania projektu niezbędnego do wybudowania pętli. Jest w tym miejscu konieczna - kwituje zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie