Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezczelny wandal złapany na gorącym uczynku. Wpadł w oko kamery (video)

/pawie/
Młodzieniec myślał, że wszystkich przechytrzył. Kamera jednak dokładnie zarejestrowała jego twórcze uniesienie.
Młodzieniec myślał, że wszystkich przechytrzył. Kamera jednak dokładnie zarejestrowała jego twórcze uniesienie.
Monitoring w miejskich autobusach zdaje egzamin. W ostatnich dniach kamery zarejestrowały dwa przypadki niszczenia pojazdów. Bezmyślnych wandali mogą spotkać teraz poważne konsekwencje, bo na nagraniach dokładnie widać ich twarze.

14 stycznia na przystanku koło Politechniki Świętokrzyskiej do autobusu linii 105 weszło trzech młodzieńców w kapturach. Zajęli miejsca na końcu pojazdu, tuż pod kamerą. Badawczo na nią spoglądali. W końcu uznali, że to pewnie tylko atrapa. I na tym się przejechali. Na nagraniu widać, jak jeden z mężczyzn zwinnym ruchem wyjął zza pazuchy marker z szeroką końcówką, błyskawicznie nakreślił jakieś dwie litery na klapie od silnika, po czym równie zręcznie i - jak mu się pewnie wydawało - niepostrzeżenie schował mazak do kieszeni. Wandal i spółka wysiedli na przystanku przy osiedlu Pod Dalnią.

Barbara Damian z Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach jest oburzona postępkiem łobuza. Tym bardziej, że zniszczenia dokonano w jednym z dwudziestu nowiutkich autobusów kupionych za unijne pieniądze. - Nagranie wraz z doniesieniem zostanie w środę zgłoszone na policję. Mam nadzieję, że policja złapie sprawcę. Takie zachowania nie mogą mieć miejsca. Będziemy z tym walczyć. Wytoczymy wojnę grafficiarzom - zapowiada.

W poniedziałek z kolei inny wandal nie oszczędził nowego autobusu przegubowego, który wyjechał w dziewiczy rejs. Kilka dni temu sześć takich maszyn zasiliło tabor Miejskiego Przedsiębiorstwa. Chuligan pomalował spray'em karoserię i porysował szybę. Ten wyczyn także zarejestrowała kamera zainstalowana na pokładzie pojazdu.

- Żarty się skończyły - mówi z całą powagą Elżbieta Śreniawska, dyrektor kieleckiego MPK. - Nie jesteśmy w stanie zakupić przenośnego monitoringu do wszystkich autobusów, ale docelowo tak będzie. Staramy się takie akty wandalizmu skutecznie eliminować - dodaje.

Walka z chuliganami jest warta zachodu, bo rocznie miejski przewoźnik na usuwanie zniszczeń wykłada ponad 100 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie