Wyjątkową bezczelnością wykazał się rabuś, który nocą podjechał na stację paliw przy drodze krajowej numer siedem w Chęcinach.
Nie tylko zatankował 67 litrów paliwa do volvo, ale jeszcze 60 litrów do kanistrów, po czym odjechał, nie płacąc rachunku opiewającego na ponad 500 złotych. Złodzieja tropi policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!