Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biblioteka będzie walczyć o nie oddane książki

Rafał Banaszek
Z półek ubywa książek, bo zapominalscy czytelnicy nie zwracają ich w terminie. Problem szczególnie nasilił się w ostatnich latach w Bibliotece Publicznej we Włoszczowie.
Z półek ubywa książek, bo zapominalscy czytelnicy nie zwracają ich w terminie. Problem szczególnie nasilił się w ostatnich latach w Bibliotece Publicznej we Włoszczowie. R. Banaszek
Biblioteka Publiczna we Włoszczowie wypowiada wojnę zapominalskim czytelnikom - będą kary.

Jeśli w lutym nie zwrócicie do biblioteki książek, które wypożyczyliście
i bezprawnie przetrzymujecie, w marcu zapuka do waszych drzwi listonosz
z nakazem windykacyjnym. Zapłacicie kary za każdy dzień przetrzymania - ostrzegają bibliotekarze nieodpowiedzialnych czytelników.

W sumie to 371 osób. Przez ostatnie sześć lat, to jest od 2002 roku, czytelnicy nie oddali łącznie ponad 1000 książek. To bardzo duża strata dla biblioteki, którą dyrekcja szacuje na 30 tysięcy złotych! Taryfa ulgowa na zwroty książek jest jeszcze w tym miesiącu, w marcu będą już naliczane kary za przetrzymanie. Z tytułu kar włoszczowska Biblioteka Publiczna zamierza odzyskać w przybliżeniu 60 tysięcy złotych.

JAKIE BĘDĄ KARY

- Naliczamy 10 groszy za każdy dzień przetrzymania książki po miesiącu od jej wypożyczenia. Za miesiąc zwłoki wychodzi zatem 3 złote - informuje Anna Horodyska, dyrektor Biblioteki Publicznej we Włoszczowie. - Rekordzista wypożyczył sześć książek w 2002 roku i do tej pory nie zwrócił. Jeśli nie odda tych książek w lutym, w marcu zapłaci około 1500 złotych kary z tytułu przetrzymania, a jeśli gdzieś zgubił książki, zapłaci za nie dodatkowe 200 złotych. Razem wychodzi 1700 złotych - wylicza dyrektor Horodyska.

KONIEC Z POBŁAŻANIEM

- Na pomoc windykatora zdecydowaliśmy się dlatego, gdyż wyczerpała się nasza cierpliwość. Dotychczasowe wezwania do zwrotu książek dawały znikomy odzew. To my musimy ciągle szukać sponsorów, żeby zakupili nam książki, a nasi czytelnicy przetrzymują je bezprawnie, narażając nas na straty. Wśród tych książek jest wiele lektur szkolnych, pozycji ważnych dla studentów, związanych z zarządzaniem, ekonomią, nauką zawodu, psychologią, pedagogiką, jest to więc strata nie tylko materialna - twierdzi Anna Horodyska.
Dyrektor biblioteki dodaje, że windykacja długu nie obejmuje dzieci do lat 15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie