Po czerwcowych ulewnych deszczach, które przeszły nad powiatem buskim miejscowość Biechów znów zalała "ściana wody". Mieszkańcy mają już tego dosyć. Jak mówią - wielokrotnie apelowano do Wód Polskich, zarządzających Strugą Biechowską - aby zmodernizowano odcinek w centrum Biechowa. Tak aby zabezpieczyć miejscowość, przed kolejnym zalaniem. Niestety do tej pory nic nie zrobiono i w ubiegłym tygodniu mieszkańcy oraz strażacy znów walczyli z żywiołem.
- Ukształtowanie terenu powoduje, że za każdym razem występują tam poważne straty w infrastrukturze, uprawach i zabudowaniach. Niestety znów zalało nam ujęcie wody w Wójeczce! Falę wody i błota od Suchowoli zatrzymał mur oporowy osłaniający ujęcie, natomiast cofnęła się masa wody od przepustu w drodze powiatowej, który ma za małą średnicę. Po raz kolejny będę monitował starostwo buskie o pilną przebudowę tego urządzenia. Są wyraźne straty w drogach i w uprawach. Podtopienia budynków zgłoszono z Wójeczki i Biechowa… – relacjonował burmistrz Wiesław Skop.
22 czerwca, rano zgłoszono sytuację kryzysową do Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego i rozpoczęto sprzątanie po ulewie. - Podziękowania należą się druhom – ochotnikom z jednostek OSP Oblekoń, Pacanów, Biechów, Wójeczka, Wójcza oraz PSP Busko-Zdrój za szybką pomoc przy zabezpieczaniu ludzkich siedlisk i usuwaniu zatorów. Również służby komunalne zadziałały w porę, dzięki czemu nie doszło do skażenia wody zgromadzonej w zbiornikach w Mariampolu. Od rana trwało też czyszczenie źródliska w Wójeczce - mówił burmistrz Pacanowa.
Miarka się przebrała, mieszkańcy mają dosyć
"W związku z trzecim w kolejności zalaniem miejscowości Biechów przez Strugę Biechowską w ostatnich latach i opieszałością "Wód Polskich" zarządzających wyżej wymienionym ciekiem wodnym, burmistrz Wiesław Skop wystąpił do wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza z pilną prośbą o interwencję i wsparcie mediacyjne. Burmistrz proponuje rozmowy robocze w czworokącie: służby wojewody, zarząd „Wód Polskich” (zlewnia sandomierska), starostwo buskie, miasto i gmina Pacanów na temat koncepcji modernizacji odcinka strugi w centrum Biechowa i źródła jej finansowania. Do udziału w tych rozmowach zaprosił także parlamentarzystów" - czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie Urzędu Miasta i Gminy w Pacanowie.
Jak podkreśla burmistrz Wiesław Skop zależy mu na jednym, aby dojść do porozumienia. Apelując do władz o pomoc, chce załagodzić sytuację w Biechowie. Mówi się tam już o zgłoszeniu zaniedbania do prokuratury...
Włodarz miasta i gminy już wystosował oficjalne pismo z prośbą o interwencję i pomoc do wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza. Czytamy w nim między innymi: "Od kilku lat bezskutecznie prosimy o podjęcie działań modernizacyjnych na Strudze Biechowskiej, pozostającej w Zarządzie "Wód Polskich" - Zlewnia Sandomierz. Za każdym razem słyszymy o braku środków, procedurach, wymaganiach ochrony środowiska...Tymczasem w okresie od 2017 do 2020 roku (włącznie) miejscowość Biechów jest zalewana każdego roku w miesiącach maj - czerwiec. Nawet propozycja współpracy i ewentualnej partycypacji gminy w załatwieniu powyższego problemu nie przekonuje "Wód Polskich". Zdesperowani mieszkańcy grożą wnioskami do prokuratury, a budżety państwa i gminy ponoszą znaczne koszty przy likwidacji skutków"
Pełna treść pisma dostępna tutaj: Apel do wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza w sprawie miejscowości Biechów
Sprawa jest w toku. O rozwoju będziemy informować na bieżąco.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?