MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biegli: był uzależniony - trwa proces 19-latka ze Skarżyska-Kamiennej oskarżonego o zamordowanie matki

/ElZem/
- Wybaczam i nie mam do niego żalu - mówił w czwartek w sądzie 26-letni brat 19-latka oskarżonego o zabójstwo matki. W czwartek sąd wysłuchał także opinii biegłych psychiatrów i psychologów, którzy badali 19-latka. Zgodnie stwierdzili, że mężczyzna był uzależniony od środków psychoaktywnych.

Ciosy bagnetem

Ciosy bagnetem

Tragedia, której dotyczy proces rozegrała się w nocy z 21 na 22 czerwca 2011 roku w mieszkaniu w jednym z bloków w Skarżysku - Kamiennej. 19-latek mieszkał tam razem z 50-letnią matką i 24-letnim bratem. To starszy brat kilka godzin po tragedii znalazł ciało matki. Kobieta, jak wynika z aktu oskarżenia, miała kilkanaście ran kłutych zadanych bagnetem. Śledczy ustalili, że 19-latek kilka godzin przed dramatycznymi wydarzeniami spotkał się z kolegą, mieli palić marihuanę i używać dopalacze. Pod ich wpływem 19-latek wrócił do domu. W sądzie oskarżony tłumaczył, że matka zastała go, gdy próbował zabrać należące do niej złote kolczyki i łańcuszki. Zaczęła się szamotanina. Jak zapisano w akcie oskarżenia, 19-latek wziął bagnet i zadał matce kilka ciosów, a gdy upadła, usiadł na niej i uderzał w klatkę piersiową, głowę, ręce. Kobieta zmarła. Śledczy ustali-li, że później 19-latek zabrał biżuterię, przebrał się i wyszedł z domu. Kilka godzin po tragedii został zatrzymany przez policję. Oskarżono go o zabójstwo.

Świadek - brat głównego oskarżonego mówił w czwartek w sądzie, że od blisko dwóch lat nie mieszkał z matką w rodzinnym domu. Jednak, jak zaznaczył, miał z nią kontakt. - Dzwoniłem często do domu, rozmawiałem z obojgiem. Przed tym krytycznym zdarzeniem nie miałem wrażenia, że dzieje się coś złego w domu. Przy mnie brat nie pił alkoholu, ani nie używał narkotyków. W mojej ocenie relacje w domu były dobre.

Na pytanie obrońcy 19-latka, czy świadek wybacza bratu, ten bez wahania odpowiedział: - Wybaczam mu i nie mam do niego żalu - mówił 26-letni brat oskarżonego.

Sąd wysłuchał także opinii biegłych psychiatrów i psychologów, którzy badali stan umysłowy oskarżonego i oceniali między innymi jego poczytalność. Eksperci stwierdzili, że 19-latek w chwili popełnienia zbrodni, o którą jest oskarżony, był poczytalny. Jednocześnie też dodali, że badany przez nich mężczyzna ma objawy uzależnienia od środków psychoaktywnych i od alkoholu. - 19-latek jest osobą uzależnioną od środków psychotropowych i od alkoholu mimo, że neguje objawy abstynencji. Potwierdzał natomiast, że miewał okresy tak zwanego ciągu alkoholowego, zaś środki psychoaktywne przyjmował ciągle od kilku już lat. W naszej ocenie, gdy oskarżony nie miał dostępu do tych używek uwidaczniała się wówczas jego agresywność i nadpobudliwość - tłumaczył ekspert.

Biegli dodali także, że specjalistyczne badania głowy za pomocą sprzętu medycznego ukazały zmiany w mózgu 19-latka, spowodowane najprawdopodobniej długotrwałym zażywaniem środków uzależniających. - Oskarżony ma nieprawidłową osobowość, uwidocznione są cechy psychopatyczne. Bywa nadpobudliwy, drażliwy, jego zachowanie bywa impulsywne. Miewa skłonności do szybkiego zaspokajania swoich potrzeb - podsumowali swoje obserwacje biegli.

19-latkowi za czyn, o jaki jest oskarżony grozi nawet dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie