Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz wydał opowiadania o biskupie Włóczyńskim, który... rozwiązuje kryminalne zagadki. Jest audiobook

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
19 opowiadań o charakterze obyczajowo-kryminalnym, autorstwa biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza można odsłuchać na audiobuku "Nie jesteśmy tacy straszni".
19 opowiadań o charakterze obyczajowo-kryminalnym, autorstwa biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza można odsłuchać na audiobuku "Nie jesteśmy tacy straszni". Klaudia Tajs
19 opowiadań o charakterze obyczajowo-kryminalnym, autorstwa biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza, w których główny bohater biskup Włóczyński i jego drużyna rozwiązuje kryminalne zagadki, można odsłuchać na audiobooku pod tytułem "Nie jesteśmy tacy straszni". Jak zapowiada biskup Nitkiewicz słuchacz powinien przygotować się na opowieści o włamaniach, spektakularnych kradzieżach i dawkę humoru.

Na audiobooku są wybrane opowiadania pochodzące z dwóch wydanych już zbiorów opowiadań biskupa Krzysztofa Nitkiewicza pod tytułem „Klucz do serca biskupa” oraz "Migotanie komór”. Opowiadania powstały w 2020 roku.

Pierwsze światło dzienne ujrzało opowiadanie „Klucz do serca biskupa”. Jak tłumaczy biskup Krzysztof Nitkiewicz opowiadania o biskupie Włóczyńskim i jego drużynie z Rzymkowca były związane bezpośrednio z zamiarem umilenia ludziom życia w trudnym czasie pandemii.

W drugim zbiorze opowiadań pod tytułem "Migotanie komór” wracają postacie znane z pierwszego zbioru, czyli biskup rzymkowieckiego Bernard Włóczyński, jego sekretarz ksiądz Pączek, prokurator Jarzębina i redaktor Tarka. W tej części doszły nowe postacie. To między innymi kardynał Zenon Miłek, który zagubił się w lesie podczas manewrów NATO oraz siostra Izabela Beznamiętna, będąca postrachem kleryków seminarium duchownego. Pojawiły się także nowe wątki jak zagadkowa rzeźba Wita Stwosza z Muzeum Diecezjalnego oraz słynny chirurg ogrywający w karty dziekana dekanatu Rzymkowiec.

Jak tłumaczy biskup Nitkiewicz każdy może utożsamić się z tych postaciami. - Wiem, że niektórzy obawiali się - śmieje się biskup Nitkiewicz. - Moje opowiadania mają charakter kryminalny, groteskowy. Nie są one kroniką wydarzeń, ani nie odnoszą się do konkretnych osób, ale wiemy, że świat jest globalną wioską i te opowiadania są okazją, żeby spojrzeć na siebie z dystansem. Nie ma nazwisk, nie ma dokładnych opisów różnych wydarzeń. Jest tam pewne ziarenko prawdy obudowane fabułą, nieco zmienioną, zniekształconą. Niech tego nikt nie bierze do siebie. Książka jest o nas wszystkich. Te obawy są wyolbrzymione. Cieszy mnie to, że część osób podchodzi do tego w sposób bardzo rozrywkowy, choć jeden z moich czytelników dziwi się, że nie wydaję pod pseudonimem. Myślę, że pisanie anonimowe tępi ostrze języka i człowiek nie dociera tam, gdzie chciałby dotrzeć.

Na pytanie dlaczego biskup Krzysztof Nitkiewicz pokusił się o napisanie opowiadań o charakterze kryminalnym - autor odpowiada. - Takie jest życie - przyznaje. - Jest trochę dramatu, trochę komedii, są różne kwestie etyczno-moralne, do których trzeba podchodzić z wiarą, zgodnie z nauką Kościoła, ale jednocześnie zachowując pewną elastyczność. Nie chcę przez to powiedzieć, że opowiadania zawarte w książkach czy na audiobooku stanowią kronikę życia diecezji. Myślę, że sytuacje, które mają miejsce u nas zdarzają się również w innych miejscach Polski. Rozmawiam z biskupami na posiedzeniach plenarnych Konferencji Episkopatu. Jest tam pewna wymiana zdań i można usłyszeć wiele, ciekawych historii. Stąd te opowiadania w jakiś sposób ukazują Kościół w Polsce , który nie jest taki straszny, stąd ten tytuł audiobooka. Ma swoje słabości, ale jednocześnie wielu dobrych, wspaniałych ludzi. Myślę o osobach świeckich i duchownych , którzy mają wiele do powiedzenia.

Jeśli chodzi o samo pisanie biskup Krzysztof Nitkiewicz zdradza, że zaczął pisać jeszcze w Rzymie, często pod pseudonimem, anonimowo z racji na charakter pracy, którą wykonywał. - Po przyjściu do Sandomierza powstało pięć lub sześć książek, bardziej beletrystycznych, nawet naukowych, bo jest też podręcznik z prawa wschodniego - tłumaczy biskup Nitkiewicz. - Jednak one nie dają takiej radości jak podzielenie się z czytelnikiem czy też słuchaczem obserwacjami życia i refleksją na temat tego życia - dodaje biskup. - Zawsze uczono mnie w Watykanie, że zanim coś się powie, a nie daj Boże napisze, to trzeba dobrze przeanalizować sytuacje. Bo kiedy mówimy lub piszemy, to może być za późno. Obserwacja nie wyrządza nikomu żadnych szkód i krzywd. Można się samemu ubawić różnymi sytuacjami, a czas powoduje, że człowiek nabywa życiowej mądrości. Uczymy się na błędach, ale także uczymy się od drugich ludzi, którzy ubogacają nas swoją mądrością. Ta mądrość jest zawarta w moich opowiadaniach.

Audiobook pod tytułem "Nie jesteśmy tacy straszni" jest zbiorem 19 opowiadań z „Klucza do serca biskupa” oraz "Migotania komór". Wybrane opowiadania czyta Aleksander Mikołajczak. Nagranie trwa 357 minut.

Obecnie biskup Krzysztof Nitkiewcz pracuje nad trzecią książką. Będzie to powieść kryminalna, której akcja dzieje się w Watykanie, Rumunii i Polsce. - Ona nie będzie już tak związana ani z Rzymkowcem, o którym mówią dwie pierwsze książki, ani z biskupem Włóczyńskim - zdradza biskup Nitkiewicz. - Raczej z moimi doświadczeniami w Rumunii, bo przez 10 lat zajmowałem się w Watykanie Rumunią.

Zarówno opowiadania jak i audiobook jest do nabycia w Wydawnictwie Diecezjalnym i Drukarni w Sandomierzu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie