Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznes na wsi. W Bielinach robią wędliny, jakie im samym smakują

Lidia Cichocka [email protected]
Biznes na wsi. W Bielinach robią wędliny, jakie im samym smakująHalina i Dariusz Kowalczykowie lubią tradycyjne smaki i takie wędliny polecają. Pan Dariusz proponuje wymyślaną przez siebie kiełbasę bielińską i polędwicę łysogórską.
Biznes na wsi. W Bielinach robią wędliny, jakie im samym smakująHalina i Dariusz Kowalczykowie lubią tradycyjne smaki i takie wędliny polecają. Pan Dariusz proponuje wymyślaną przez siebie kiełbasę bielińską i polędwicę łysogórską. Łukasz Zarzycki
Wędliny według własnych receptur produkuje firma Kowalczyk - wyrób i sprzedaż wędlin, działająca od maja w Bielinach.

 Założyli ją Dariusz i Halina Kowalczykowie. – Posłuchałem rady dzieci, które mówiły bym nie marnował talentu – stwierdza pan Dariusz. Niedawno przeszedł na emeryturę, a że zawsze lubił gotować otwarcie zakładu wędliniarskiego wydawało się najprostsze.

 

- Wcześniej prowadziliśmy nawet salę bankietową organizując przyjęcia, więc jakieś doświadczenie mamy – dodaje Kowalczyk. W 2012 roku  napisali projekt do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, by skorzystać z dofinansowania dla mikroprzedsiębiorstw.

 

Pan Dariusz z wykształcenia jest mechanikiem samochodowym, ale z entuzjazmem wziął się za budowę masarni – przy ul. Bielińskiej 153 powstał zakład wędliniarski, który posiada 22 pomieszczenia, m.in. chłodnie, peklownie, miejsce rozbioru półtuszy, punkt ekspedycji, miejsce utylizacji odpadów, a także pomieszczenia socjalne. On także opracował receptury. – Robię takie wędliny, które mnie smakują, a jestem wybredny – przyznaje. – Przetwarzam półtusze wieprzowe i drób. Oferujemy wędliny czysto wędzone, parzone, pieczone, surowe mięso drobiowe i wieprzowe, zestawy grillowe. Pierwszego dnia od razu zabrakło szynki, świetnie sprzedawała się kiełbasa wiejska. – Żeby podkreślić nasz związek z regionem oferujemy także  kiełbasę bielińską i polędwicę łysogórską, cieszę się, że smakują -  mówi pan Dariusz.

 

 Klienci pytają o kabanosy, mięso zamykane w słoikach. – O tym także  myślimy, sami je lubimy, więc chętnie poszerzę produkcję najpierw jednak musimy rozliczyć projekt – mówi właściciel. By prowadzić własną firmę z pracy Pod Telegrafem zrezygnowała pani Halina. – Nie żałuję, klientów przybywa, odzywają się hurtownicy, mamy zamówienia na weselne stoły – mówi. - Pracy jest dużo i już od 1 lipca zatrudniamy na pełny etat sprzedawcę. Wiadomo, że  własny biznes to stres i chwile zwątpienia, ale jednak radość i satysfakcja, że ma się coś własnego jest znacznie większa – dodaje._Ich sklep w centrum Bielin jest czynny już od 6 rano. - Po wakacjach  chyba jednak zmienimy godziny - mówią małżonkowie. 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie