Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blanes katalońskie miasto, w którym tańczy się sardanę (zdjęcia)

Marzena Kądziela
Blanes na wybrzeżu Costa Brava
Blanes na wybrzeżu Costa Brava Marzena Kądziela
Katalońskie, a nie hiszpańskie, flagi powiewają tu wszędzie. W Blanes, nadmorskim mieście na wybrzezu Costa Brava znajdziemy wiele innych symboli narodowych.
Blanes. Costa Brava. Hiszpania

Blanes nadmorskie miasto w Katalonii

Na wszystkie strony świata

Wjeżdżamy bardzo stromą i pełną zakrętów ulicą na wzgórze w Blanes. Kto ma kłopoty z chorobą lokomocyjną, powinien wspiąć się na górę piechotą. Serpentyna może bowiem spowodować lekki zawrót głowy.

Widok ze wzgórza wart jest jednak cierpienia. Zdobywszy pozostałości warowni z X wieku, można rozkoszować się widokami na wszystkie strony świata: zielonych gór, błękitnego morza i miasta - z plażą, portem jachtowym, promenadą, hotelami i pięknymi willami. Na górze jest także skromny, ale bardzo ciekawy kościółek z XV wieku.

Mimo późnej jesieni widok morza, zielonych drzew, żółtego piasku plaży przywołuje iście letnie wspomnienia.

Katalońska flaga

Spacerując promenadą nadmorską natrafiamy na cypel, na którym powiewa katalońska flaga. Podobne widziałam w wielu miejscach. Jak mówią moi przewodnicy Monika i Michał Kowalscy, Katalończycy są niezwykle dumni ze swojej odrębności i poprzez symbole tę dumę wyrażają. Stąd nawet przy urzędach rzadko zobaczymy flagi hiszpańskie, wszędzie za to powiewają te w paski żółto - czerwone.

Wszyscy tańczą sardanę

Przy alejce znajdujemy także inny symbol Katalonii - rzeźbę przedstawiająca tancerzy sardana. Sardana to nie tylko narodowy taniec kataloński, to także symbol ich solidarności i jedności. Tańczy się go w prosty sposób, trzymając się za ręce i wykonując chodzone w kółko kroki. Ale, jak mówi Monika, to tylko pozory. Bo kroki te mają swoje reguły.

- Pojąć je mogą tylko Katalończycy - przekonuje. - My możemy im wtórować reagując na serdeczne zaproszenia. Nigdy jednak nie zatańczymy tak jak oni. To fascynujące, jak bardzo pielęgnują swoją tradycję, ludową muzykę, której się nie wstydzą, lecz są z niej dumni i to zarówno stateczni panowie, jak i młodzi ludzie, na przykład z punkowym irokezem na głowie. Gdyby ktoś zaczął się śmiać z ich sardany, spotkałby się z oburzeniem czy wręcz z gniewem. Wielokrotnie widziałam, jak ludzie w różnym wieku na fiestach godzinami bawią się przy dźwiękach swoich fletów, piszczałek, obojów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie