Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blisko dwa tysiąc ludzi bawiło się na koncercie Perfectu (zdjęcia, wideo)

/mir/
Lider Perfectu, Grzegorz Markowski, łatwo "rozgrzał” ostrowiecka publiczność.
Lider Perfectu, Grzegorz Markowski, łatwo "rozgrzał” ostrowiecka publiczność. Mirosław Rolak
Nieśmiertelne przeboje legendarnej grupy Perfect rozgrzały w sobotni wieczór ostrowiecką publiczność. Na stadion KSZO przybyło blisko dwa tysiące fanów jednego z najpopularniejszych polskich zespołów rockowych.
Koncert Perfectu w Ostrowcu

Koncert Perfectu w Ostrowcu

Ostatni raz Perfect zagrali w Ostrowcu blisko 20 lat temu, ale jak się okazuje grupa ma w Ostrowcu wiernych fanów. I to fanów w różnym wieku, od przedszkolaków do emerytów.

Przed głównym koncertem publiczność rozgrzała grupa Kakadu, a pojawienie się na scenie muzyków Perfectu wywołało prawdziwą burze braw.

Jeszcze przed wejściem na scenę Grzegorz Markowski, zdradził, że nie pamięta, kiedy ostatnio grał w Ostrowcu. -Gramy od prawie trzydziestu lat, więc nie za bardzo już pamiętam gdzie i kiedy grałem - powiedział lider Perfectu.

Na pytanie czy nie jest już znudzony grając od 30 lat odpowiedział: -Muzyka tak jak seks czy dobry alkohol nigdy się nie znudzi. Cały czas coś się dzieje i na razie gramy.

Koncert Perfectu w Ostrowcu
przez echodniaeu

Na początek zagrali "Lokomotywę z ogłoszenia", potem "Bla, bla, bla", a kiedy ze sceny popłynęło "Nie płacz Ewka", cała publiczność wstała. W sumie muzycy zagrali czternaście "kawałków", większością wywołując burze braw.

-To najpiękniejsza piosenka świata - stwierdziła kilkunastoletnie dziewczynka, kiedy Perfect wykonywał "Autobiografię"

Były też "nowsze" przeboje grupy, między innymi "Kołysanka dla nieznajomej" (ten utwór Markowski zadedykował jednej z ratowniczek PCK). Z gorącym przyjęciem spotkał się też instrumentalny utwór "Hortensja w Soho " (z "solówką" Piotra Szkudelskiego na perkusji). Na koniec zabrzmiały "Ale wkoło jest wesoło" i "Chciałbym być sobą". Publiczność domagala się oczywiście bisów.

-Mamy bisować? No oczywiście, bo od 29 lat bisujemy. Może kiedyś na scenę polecą pomidory i trzeba będzie zwinąć interes, ale na razie jeszcze zaśpiewamy - mówił do publiczności Markowski.

Na bis Perfect zaśpiewał " A kysz -biała mysz", "Niepokonani" i "Jeszcze nie umarłem". Na scenę oczywiście nie poleciały pomidory, tylko kolejna burz braw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie