Bliźniacy Nikoś i Oliwier Jas z Kielc są skrajnymi wcześniakami. Potrzebują naszej pomocy. Zobacz zdjęcia

Chłopcy urodzili się 1 sierpnia 2021 roku w 25. tygodniu ciąży. Są skrajnymi wcześniakami. Skutki ich zbyt szybkiego przyjścia na świat będą z nimi już zawsze.

- Synek Nikoś jest po wylewach IV stopnia, spowodowały one chaos w jego małej główce. Ponadto przeszedł odmę płucną, retinopatie, ma wodogłowie i założona zastawkę komorowo-otrzewną. Ten maleńki chłopiec ma silną padaczkę, na którą bierze już cztery leki, a ataki wciąż wracają. Minie jeszcze wiele czasu nim znajdziemy złoty środek i harmonię. Mamy też bardzo duże problemy z karmieniem. Synek ma problemy ze ssaniem - opowiada mama chłopców.

- Drugi synek również jest po wylewach, ale II stopnia. Miał zbiornik Rickhama, który odbarczał wodogłowie, ale na szczęście wszystko się cofnęło i zbiornik został wyciągnięty. Synek miał epizody zapatrywania w jedno miejsce, dlatego zapobiegawczo również zażywa leki na padaczkę - dodaje.

Opieka nad chorymi chłopcami generuje co miesiąc ogromne koszty. - Niezbędna jest regularna rehabilitacja i ćwiczenia w domu. Cały czas ktoś na chłopców musi mieć oko. Koszty właściwie rosną z miesiąca na miesiąc. Potrzebujemy pionizatorów, fotelika samochodowego dostosowanego do dzieci niepełnosprawnych, lekarstw. Dodatkowo mamy wyjazdy do szpitala w Krakowie. Tego jest naprawdę mnóstwo - wylicza mama chłopców.

Kosztowna rehabilitacja potrwa jeszcze wiele lat. Może do końca ich życia... - Gdyby mieli wybór, gdybym ja miała na to wpływ, nie pozwoliłabym im przyjść na świat za wcześnie. Dzisiaj mamy ich obok, kochamy najbardziej na świecie i pragniemy poradzić sobie z codziennością! Robimy to wszystko dla swoich synków. Proszę, pomóż nam z codziennością. Sami nie damy rady... - proszą rodzice dzieci.

Aby pomóc wystarczy wejść na portal siepomaga.pl i wpłacić dowolną kwotę:
Trudny początek nie musi przekreślać szansy na lepszą przyszłość bliźniaków! Pomóżmy!