Blok dla powodzian prawie gotowy

Blok buduje na osiedlu obok szpitala kielecki deweloper Ryszard Grzyb. W budynku znajduje się 21 dwupokojowych mieszkań. Termin oddania inwestycji ustalony był pierwotnie na koniec czerwca.
- Mamy informację od wykonawcy, że budynek zostanie oddany kilka tygodni wcześniej. Lokatorzy otrzymają klucze prawdopodobnie w połowie maja - informuje Marek Bronkowski, zastępca burmistrza Sandomierza.
Gotowy budynek zostanie skomunalizowany, stanie się własnością miasta.

Władze Sandomierza ustaliły pierwotnie, że lokatorem bloku może być osoba, która zrzeknie się rządowego zasiłku na remont lub odbudowę domu przyznanego przez Ośrodek Pomocy Społecznej. Zasady te, tłumaczyli urzędnicy miejscy, wynikają z rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, zgodnie z którym poszkodowany, który nie remontuje ani nie odbudowuje domu, tylko decyduje się na zamieszkanie w budynku komunalnym, musi z tych pieniędzy zrezygnować.

Gdy okazało się, że nie ma chętnych na mieszkania przyznawane na takich zasadach (zasiłku zrzekły się tylko trzy rodziny), miasto w porozumieniu z deweloperem rozszerzyło warunki przyznawania lokali.
- Mieszkania otrzymają rodziny poszkodowane w wyniku powodzi, również te, które potrzebują lokum na okres przejściowy, na przykład do czasu zakończenia odbudowy domu - tłumaczy Marek Bronkowski.

Jak mówi wiceburmistrz, sporo jest osób, którym - choć mieszkały w domach zniszczonych przez powódź - zasiłek nie przysługuje, dlatego, że nie byli ich właścicielami. Teraz nie mają gdzie mieszkać.
Zastępca burmistrza zapewnia, że wszystkie mieszkania zostaną rozdysponowane. W tej chwili tworzona jest lista przyszłych lokatorów. Ma być gotowa w przyszłym tygodniu.

Mieszkania zostaną wykonane "pod klucz". Lokatorzy będą mogli od razu w nich zamieszkać.