Edward Janus z Centrum Zarządzania Kryzysowego Prezydenta Miasta Kielce wyjaśnia, że do sytuacji doszło przez nieporozumienie. - Piach przez cały dzień woził kierowca z miejskiej Zieleni. Krótka przerwa w dostawie była spowodowana tym, że strażacy uznali, iż taka ilość wystarczy. Jednak po godzinie 20 doszli do wniosku, że potrzeba więcej piasku. Musieliśmy ściągnąć operatorów. Wznowiliśmy transport. Ludzie otrzymają 1400 worków i tyle piasku, ile im potrzeba - zapewnia.
Najwyraźniej jednak pan Edward Janus mija się z prawdą. Na Zalesiu nadal brakuje piasku a strażacy kiedy usłuszeli,że jest przerwa w dostawie ponieważ oni uznali ,że piasku ich wystarczy byli oburzeni. - My cały czas błagamy o piasek, jak można tak kłamać - powiedział nam kierujący akcją na Zalesiu strażak.
Dostawy piasku na Zalesie wprawdzie wznowiono ale częstotliwość dostaw jest bardzo słaba, dostarczonego piasku jest za mało. Zdesperowani mieszkańcy dzwonią gdzie się da z prośbą o pomoc. Najwyraźniej Centrum Zarządzania Kryzysowego Prezydenta Kielc od dłuższego czasu nie chce pomóc ludzieom walczącym z wodą. Pytamie tylko dalczego ?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?