Bocian osiedlił się w odnowionym gnieździe w Łagowie (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Dzięki interwencji mieszkańców i pomocy władz gminy Łagów powstała nowa platforma, która pozwoli na swobodne budowanie gniazda przez kolejne bocianie pary. - To była dość ryzykowna decyzja, bo zajmowanie przez bociany nowopowstałej platformy trwa zwykle od dwóch do siedmiu lat - mówi znany ornitolog Łukasz Tomasik. - Zdarza się również, że gniazdo wcale nie zostanie zajęte.

Zdaniem Łukasza Tomasika, gniazdo w życiu bocianów pełni niezwykle ważną rolę. To miejsce spotkania się partnerów na początku okresu lęgowego, kojarzenia się par, lęgu i wychowu młodych, a także czynnik łączący parę ptaków na cały sezon. Bociany kopulują tylko na gnieździe, co w przypadku innych gatunków ptaków jest raczej rzadkością. Te same gniazda są użytkowane przez wiele lat i wiele bocianich pokoleń. Ptak, który pierwszy siada na gnieździe, a jest to zazwyczaj samiec, natychmiast przystępuje do poprawiania konstrukcji. Znosi materiał, układa gałązki i pilnuje, aby obranego gniazda nie zajął inny bocian. Przylot drugiego ptaka powoduje, że prace nad gniazdem nabierają tempa i zwykle już po dwóch lub trzech dniach gniazdo jest odnowione.

Gdy gniazdo zostało zniszczone, mieszkańcy poprosili o pomoc wójt Małgorzatę Orłowską - Masternak. Niebawem powstała nowa platforma, która może utrzymać nawet ciężkie gniazdo. - Gdyby nie szybkie decyzje, nie mielibyśmy dziś w Łagowie bociana - mówią mieszkańcy. - Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, że mamy tu o tej porze nowego sąsiada. Byłoby przykro, gdyby w tym roku nie zamieszkał z nami. Bociany bowiem zwiastują szczęście i nadejście wiosny. I czas najwyższy, bo chyba wszyscy mamy już dość tegorocznej zimy.