Bodzentyńska biblioteka będzie miała patrona

Pomysł poparła Marta Janicka, kierownik Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Bodzentynie. - To była pierwsza społecznie pracująca bibliotekarka, która swoim entuzjazmem i miłością do książek zarażała innych - mówi.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej poprzez aklamację podjęto uchwałę w sprawie nadania bibliotece imienia.
Niektórzy mieszkańcy jeszcze pamiętają pierwszą społecznie pracującą bibliotekarkę, której ta praca dawała satysfakcję. - Pani Adela zachęcała dzieci do czytania, zabiegała o pozyskiwanie nowych książek do księgozbioru biblioteki, organizowała przedstawienia, a wspólnie z dziećmi czytała utwory Konopnickiej, Makuszyńskiego, Andersena, autorów którzy ukazywali uniwersalne wartości i pozytywnych, godnych naśladowania bohaterów - przybliża Marta Janicka.

W czasach komunistycznych, kiedy władze nakazały wycofanie bardzo wielu książek, Adela Nawrot w tajemnicy ocaliła wiele z nich, przewożąc je w wózku dziecięcym pod osłoną nocy do swojego mieszkania. Dzięki tej niebezpiecznej akcji, dzieci mogły dalej korzystać z bodzentyńskiej biblioteki, która stała się tajną. Na tym jej działalność się nie kończyła.
Gdy była nauczycielką w bodzentyńskiej szkole powszechnej, uczyła języka polskiego i historii. Jako że w czasach okupacji wielu przedmiotów nie można było nauczać, Adela Nawrot w tajemnicy prowadziła edukację polskich i żydowskich dzieci, narażając się na karę śmierci.

Adela Nawrot była wybitną nauczycielką, bibliotekarką i działaczką kulturalno-oświatową, cieszącą się wysokim autorytetem i szacunkiem nie tylko wśród starszej części społeczeństwa, lecz także wśród dzieci i młodzieży. - Za swoją pracę dydaktyczną i oświatową oraz działalność społeczną była wielokrotnie wyróżniania i nagradzana. Dlatego też w pełni zasługuje na upamiętnienie i na miano postaci godnej naśladowania w bodzentyńskim środowisku - podkreśla kierownik biblioteki.