5 lipca, w Janiku na ulicy Ostrowieckiej doszło do pożaru domu. Dwa mieszkańcy tej miejscowości, akurat przechodzili niedaleko. Nie namyślając się długo podeszli na miejsce i zauważyli, że w środku jest mężczyzna. Wyciągnęli go na zewnątrz, ratując zdrowie i życie.
- Dostałem sms, że na ulicy Ostrowieckiej jest pożar – opowiada Leszek Giez, który od siedmiu lat jest strażakiem – ochotnikiem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Janiku. - To było bardzo blisko miejsca, w którym byliśmy. Zajrzeliśmy do środka, wszystko było pozamykane, a na górze pękały już szyby. Przez okno zobaczyłem, że ktoś jest w środku.
Mężczyznę, który był w domu udało się wyciągnąć z pomocą kolegi. Piotr Wojtala strażakiem nie jest. Nie służy również jako ochotnik.
- Kolega podpowiadał co robi, a ja go słuchałem – mówi Piotr Wojtala. - Na pewno zadziałała adrenalina.
- Po naszym przyjeździe została mu udzielona pomoc, ale to tym panom zawdzięcza ratunek – mówi Robert Grudzień, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim.- Uznaliśmy, że taka postawa cywilów jest godna nagrodzenia. Jest przykładem dla innych, bowiem zareagowali natychmiast.
Dyplomy „Za wzorową postawę oraz poświęcenie w celu ratowania zdrowia i życia”, podpisane przez komendanta wojewódzkiego, zostały wręczone bohaterom w ostrowieckiej jednostce, w obecności zawodowych strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?