MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bojnice - zamek niemal jak z bajki

Roman Furciński
Zamek w Bojnicach, w miasteczku leżącym w zachodniej części Słowacji, został wybudowany w stylu romantycznych budowli francuskich.
Zamek w Bojnicach, w miasteczku leżącym w zachodniej części Słowacji, został wybudowany w stylu romantycznych budowli francuskich. R. Furciński
Jest tu jedno z najbardziej znanych uzdrowisk na Słowacji.Jest także piękny, romantyczny zamek. Mowa o Bojnicach.

Zamek w Bojnicach, oddalony od polskiej granicy o nieco ponad 100 kilometrów, należy do najpiękniejszych, romantycznych zamków w stylu francuskim. Według pierwszych źródeł istniał już w 1113 roku, należał do jednego z pierwszych na Słowacji. Obecny wygląd, w stylu średniowiecznych zamków francuskich położonych nad Loarą, nadano mu w latach 1889-1912.

Zamek zwiedzają liczne grupy turystów. Prawdziwe oblężenie przeżywa na przełomie kwietnia i maja, gdy odbywa się w nim międzynarodowy sześciodniowy festiwal duchów i straszydeł. W okresie letnim w zamku odbywają się spektakle teatralne.
Jak każdy zamek, tak i ten ma swoją legendę albo i kilka. Jedna z nich mówi o czarnej damie. W czasach średniowiecznych w zamku żył rycerz ze swoją młodą żoną. Został wezwany na wojnę, bo na królestwo napadł nieprzyjaciel. Kiedy żegnał się z ukochaną, ruszając na ratunek ojczyźnie, oboje nie wiedzieli, że żona jest w ciąży. Po kilku miesiącach urodziła dziecko i niecierpliwie czekała na powrót męża.
Ale znaleźli się "życzliwi" krewni rycerza, którzy oskarżyli ją o cudzołóstwo i zdradę z jednym ze sług. Kobieta zaprzeczała, ale nie przekonała lubego o swojej niewinności. Ten myślał, myślał i wymyślił: "Niech o tym rozstrzygnie sąd Boży". Żona z dzieciątkiem na rękach miała zeskoczyć z najwyższej wieży zamkowej. Jeśli zginie, będzie to oznaczać, że jest winna, a jeśli przeżyje, że jest niewinna. Rzuciła się z wieży, a aniołowie unieśli ją na rękach wprost do nieba. A teraz jej dusza błąka się po zamku.

Inną ciekawostką związaną z zamkiem jest lipa w pobliskim parku. Liczy podobno około 700 lat, jest najstarsza na Słowacji. W jej cieniu odpoczywał między innymi król Matej Korwin.

A kiedy już zwiedzimy zamek, warto zrelaksować się w leczniczych wodach miejscowego uzdrowiska (przede wszystkim choroby układu nerwowego i ruchowego). Można powiedzieć, że to historyczne uzdrowisko, bo jest znane od XII wieku. Posiada sześć źródeł leczniczej wody o temperaturze od 30 do 48 stopni Celsjusza. Baseny znajdują się w pięknym położeniu, na terenie 30-hektarowego parku. Spędzając czas w wodzie, w basenach na zewnątrz, i poddając się masażom karku, pleców lub siedząc na ławeczkach napowietrzających można rozkoszować się zapachem rosnących tuż obok basenów drzew i krzewów, na przykład wzbudzających podziw pięknych magnolii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie