Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bombki zaprojektowane przez Lucynę Gozdek ze Staszowa znane są w świecie. Kielczanie zobaczą też obrazy tej autorki

Lidia CICHOCKA
Malowanie to hobby i największa przyjemność Lucyny Gozdek ze Staszowa.
Malowanie to hobby i największa przyjemność Lucyny Gozdek ze Staszowa. Stanisława Zacharko
Lucyna Gozdek ze Staszowa znana jest jako twórca pięknych ozdób świątecznych. Mało kto wie, że jest też wziętą malarką.

Ważne

Ważne

Wernisaż wystawy malarstwa Lucyny Gozdek odbędzie się 23 lipca o godzinie 18 w Biurze Wystaw Artystycznych przy ulicy Leśnej w Kielcach. Wystawę można oglądać do 8 sierpnia.

Od piątku galeria Na piętrze Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach zaprasza na wystawę obrazów Lucyny Gozdek. Urodzona w Ossali pani Lucyna trochę wbrew rodzicom, którzy chcieli by córka była lekarzem zdała do kieleckiego plastyka. - Mama miała nadzieję, że zmienię zdanie i szkołę, ale zrezygnowała z namawiania mnie, kiedy zobaczyła ile radości daje mi zajmowanie się tym, co lubię - mówi pani Lucyna. Jeszcze w szkole średniej zorganizowano jej pierwszą indywidualną wystawę w Wojewódzkim Domu Kultury w Tarnobrzegu,. - Byłam dumna, przyjechał na nią nieżyjący już dyrektor Tadeusz Maj. Nauczyciele byli pod wrażeniem tego, że miałam czas i chęć malowania poza zajęciami szkolnymi.

Po szkole wróciła do Staszowa pracując jako instruktor w domu kultury, współpracując z niepełnosprawnymi dziećmi. - W domu było nas czworo, nie mogliśmy wszyscy na raz się uczyć - wyjaśniała. Ale na studia poszła jak tylko w Kielcach otwarto interesujący ją kierunek. Pracowała i dojeżdżała do Kielc zdumiewając czasami swoją pasją profesorów. Na pierwszym roku poprawiała się z 4.5 na 5. - Profesor był tak zdziwiony, kiedy okazało się, że nie chodzi o 2, że nawet mnie nie pytał - śmieje się do dzisiaj na to wspomnienie.

To na studiach miała dylemat co wybrać: rzeźbę czy malarstwo. Obie dziedziny ją pociągały. Ostatecznie wybrała malarstwo i do dzisiaj bardzo chętnie maluje. - Tych prac powstaje wiele. Lubię malować architekturę, ale także portrety ludzi czy zwierzęta - mówi Lucyna Gozdek. - Nawet w niedzielę, kiedy panował taki upał siedziałam i malowałam koty a wcześniej, gdy padało krople deszczu.
Swój portrecik z dmuchawcami ma córeczka Zosia, tylko mąż Dariusz jeszcze nie doczekał się wizerunku na płótnie.

W Kielcach zobaczymy niewielki wycinek jej prac poświęconych zwierzętom. Będą obrazy z kurami, kozami, a nawet krowa, będzie kot i łąki pełne kwiatów. - Namalowałam, to, co mam dookoła, co spotykam wokół - mówi Lucyna Gozdek.

Swoich prac pozbywa się niechętnie. - Sprzedaję, kiedy komuś bardzo na tym zależy - mówi, ale co roku oddaje obraz na aukcję charytatywną kiedy Staszów zbiera pieniądze na stypendia dla najzdolniejszych uczniów. I wtedy jej obrazy osiągają najwyższe ceny. - No i to jest dla mnie wyzwanie żeby następnym razem pokazać coś nowego, co znowu wzbudzi tyle emocji i chęć posiadania - mówi Lucyna Gozdek. Z podobnymi wyzwaniami zmaga się na co dzień, bo każdego roku projektuje nową kolekcję bombek. Fakt, że to właśnie jej pomysły prezentowane są na Trendach towarzyszących największym na świecie targom ozdób świątecznych to potwierdzenie uznania dla wyobraźni projektanta i jakości wykonania a to zasługa pracowników fabryki bombek w Staszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie