Boże Narodzenie tuż, tuż. Jak mieszkańcy Kielc przygotowują się do świąt? Czy wydadzą więcej na zakupy i prezenty niż rok temu? Zobacz film

Boże Narodzenie to jedne z najważniejszych świąt dla wszystkich Polaków. To czas, w którym - często po długim czasie - spotykamy się z całą rodziną przy wigilijnym stole. Kupujemy również więcej produktów spożywczych, aby przygotować ulubione, tradycyjne potrawy na święta. Wielu z nas, pamięta także o prezentach i upominkach pod choinkę.

Jak do świąt przygotowują się kielczanie? Czy w tym roku wydadzą więcej pieniędzy niż przed rokiem? Oto jak odpowiadali mieszkańcy Kielc i okolic w ulicznej sondzie.

Pan Paweł przyjechał na święta zza granicy. W Kielcach jest dopiero od dwóch dni.

- Moje przygotowania do świąt polegają głównie na tym, że kupuję prezenty najbliższym. W tym roku, nasza rodzina się powiększyła o moją ukochaną chrześnicę, dlatego też świąteczne wydatki będą w tym roku większe. Kolejnym powodem są rosnące ceny wielu produktów. Porównując z poprzednim rokiem, to niektóre z nich są droższe nawet o 50 procent

- przyznał pan Paweł z Kielc.

Niezwykłe szczęście spotkało natomiast panią Lucjanę, mieszkankę powiatu kieleckiego. W tym roku trafiła do niej "Szlachetna Paczka".

- Zakupów w tym roku nie robię, ponieważ spotkało mnie prawdziwe szczęście. Przyszła do mnie "Szlachetna Paczka". Kompletnie się tego nie spodziewałam. Kupiłam tylko potrzebne mi leki i jestem w drodze, by opłacić rachunek za gaz. Kielczanom życzę dużych zakupów i dobrych, udanych świąt oraz takich, niespodziewanych prezentów jak sama otrzymałam

- mówiła z uśmiechem pani Lucjana.

O tym, że jest drożej niż przed rokiem, powiedzieli nam natomiast pani Ewa z Kielc oraz Jan z Francji:

- W tym roku święta spędzamy w Polsce. Planujemy połączyć nasze regionalne tradycje z francuskimi i przygotować różnorodne potrawy. Niestety ceny wszystkich produktów rosną, także ta wigilia wyniesie nas zdecydowanie więcej niż poprzednie, ale to jedyny taki dzień w roku, więc jesteśmy na to przygotowani

- powiedzieli nam pani Ewa z Kielc i pan Jan z Francji.

Święta u pani Alicji i pana Józefa będą bardzo tradycyjne. Choinka już ubrana, a na zrobienie ostatnich zakupów zostało jeszcze kilka dni.

- Święta mamy zaplanowane. Robimy nie dużo. Zdążymy ze wszystkim. Uważamy, że nie należy przesadzać z jedzeniem. Ważne, by była świąteczna atmosfera, by się spotkać, a jedzenie to przy okazji. A ceny? Według mnie są trochę wyższe, ale sądzę, że dobrze jest pomyśleć o tym wcześniej i się przygotować. Wiadomo, że kupuje się trochę więcej - trzeba kupić jakieś upominki. To naturalne, że wyda się więcej, ale jest to wpisane w naszą tradycję

- przyznali kielczanie.

Więcej o tym, jak mieszkańcy Kielc i okolic przygotowują się do świąt, zobaczycie w materiale wideo.