Bożonarodzeniowy Kiermasz w Opatowie
W niedzielę, rynek w Opatowie zamienił się na jeden dzień w kolorowy plac targowy, wypełniony stoiskami ze świątecznym asortymentem. Tomasz Staniek, starosta opatowski podkreśla, że tradycja kiermaszów rozpoczęła się trzy lata temu.
- Zapoczątkowaliśmy kiermasz na Boże Narodzenie trzy lata temu i myślę, że wpisuje się już w tradycję. Cieszę się, że Koła Gospodyń Wiejskich oraz przedsiębiorcy mogą tutaj sprzedawać swoje produkty. Ale możemy także jako mieszkańcy powiatu opatowskiego spotykać się i składać sobie życzenia świąteczne i tworzyć wspólnotę
– zaznacza starosta i mówi, że na opatowskim kiermaszu na pewno wesprze zakupami gospodynie wiejskie oraz zbiórkę na rzecz rodziny z Nieskurzowa.
Tradycyjne potrawy i rękodzieło
Kiermasz Bożonarodzeniowy był okazją do spróbowania tradycyjnych potraw świątecznych, na przykład wspaniałych pierogów przygotowanych przez Koło Gospodyń Wiejskich „Kalinki” z Brzozowej.
- Mamy pierogi z kapustą, grzybami i z kaszą gryczaną a drugie z kaszą jaglaną, serem i cebulką. Mamy też pierniki, pierniczki lukrowane, Chleb swojski na serwatce, własnej, trzeba dodać i kapuśniaczki do barszczu czerwonego. Strucle makowe ale w postaci gwiazdy, oczywiście drożdżowe – mówi Anna Kopeć. Pierogi to danie, z którego słyną „Kalinki”.
- Pierogi z kaszą jaglaną „gierczycką”, z serem i cebulką to nasz specjał i nowość pierogi z kaszą gryczaną – dodaje pani Ania.
Naprawdę nikt z rynku nie wyszedł głodny. Były łazanki, pierniki, serniki i szarlotki, był też bigos i barszcz wigilijny z kaszą tatarczaną.
Na święta można było także zakupić piękne stroiki wykonane między innymi przez mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Czachowie.
- Wystawiamy prace naszych podopiecznych, tak jak widać są różnorodne. Specjalizujemy się w skrzatach, które wykonywane są w naszej placówce podczas zajęć terapeutycznych. Wszystkie prace są wykonane przez naszych zdolnych mieszkańców – mówi pani Paulina.
Pan Waldek, który zakupił na opatowskim kiermaszu pierogi mówi, że to świetna inicjatywa.
- Dobry pomysł, naprawdę. Można zjeść coś nie coś, posłuchać świątecznych piosenek. Miła atmosfera – mówi.
Byli też tacy, którzy na jarmark przyjechali specjalnie by kupić stroiki.
- Kupuję co roku stroiki na święta na podobnych kiermaszach, dla siebie i dla rodziców. Zazwyczaj jestem w Kielcach ale w tym roku przyjechałam do dziadków na niedzielę. Piękne są tutaj stroiki a i piękna inicjatywa, bo się wspiera tych, którzy tej pomocy potrzebują – mówi Magda.
Groch z kapustą, własnoręcznie lepione uszka czy smażony karp to specjały Bożego Narodzenia. Wiele osób nie wyobraża sobie okresu świątecznego bez oleju rzepakowego, który jest niezastąpionym składnikiem w polskiej, tradycyjnej kuchni. Doceniony przez panie domu stał się nieodzownym składnikiem do gotowania i smażenia większości potraw podawanych podczas tak ważnej dla nas wigilijnej kolacji. Wojciech Lipka z Agro - Apis z Baćkowic mówi, że to najzdrowszy olej jaki możemy obecnie dostać na rynku.
- Olej rzepakowy ogólnie wzmacnia układ odpornościowy, bardzo dobrze działa na układ neurologiczny, na serce, ma dużo kwasów omega-3, omega – 6 - mówi pan Wojciech.
Agro – Apis w swojej ofercie ma również miody: wielokwiatowy, miody odmianowe na przykład leśny z domieszką spadzi oraz mąki odmianowe.
Świetna integracja i pomoc
Poseł Andrzej Kryj zauważa, że jarmarki bożonarodzeniowe to świetny pomysł by integrować lokalną społeczność oraz by zaprezentować dorobek kulinarny i rękodzielniczy Kół Gospodyń Wiejskich.
- Tu gospodynie mogą pokazać to co najlepsze a z drugiej strony mieszkańcy mogą kupić różnego rodzaju produkty. Jest sporo osób, całe rodziny chodzą, kupują i podziwiają. Warto organizować takie kiermasze – mówi poseł i dodaje, że na kiermaszu spotkał przyjaciół z Kola Gospodyń Wiejskich z Olszownicy, gdzie spróbował już pysznych potraw wigilijnych.
W czasie kiermaszu zbierane były także pieniądze na budowę nowego domu dla rodziny z Nieskurzowa, która straciła bliskich i dom w pożarze. Andrzej Kryj podkreśla, że to tragedia, która wstrząsnęła mieszkańcami regionu.
- Zginęli ludzie, zniszczony został dorobek życia i w tym czasie przedświątecznym kiedy wszyscy chcemy być lepsi i staramy się aby dobro, które narodzi się w Betlejem, stało się naszym udziałem i możemy się włączyć w tę akcję
– dodał poseł.
Marek Borkowski, koordynator zbiórki mówi, że każda złotówka jest bardzo ważna by wesprzeć budowę domu.
- Zbieramy na budowę domu dla rodziny, kóra obecnie przebywa w Placówce Opiekuńczo – Wychowawczej w Nieskurzowie. Są ze mną podopieczni, którzy włączyli się w tę akcję i pomagają jako wolontariusze. Pieniądze zostaną przekazane dla tej rodziny w przyszłym tygodniu. Pieniędzy potrzeba dużo. Zostanie wybudowany zupełnie nowy dom w Baćkowicach i na ten cel zbieramy pieniądze. Nasza zbiórka jest jedną małą cegiełką bo tych zbiórek jest naprawdę dużo – mówi Marek Borkowski.
Atrakcją dla najmłodszych były kuce ze Zwierzyńca Domu Pomocy Społecznej w Zochcinku.
- Są fajne i nawet miłe. Mało ich tutaj, tam jest więcej – mówiła Maja, która zwierzyniec w Zochcinku już kilka razy odwiedziła.
Zwieńczeniem Kiermaszu Bożonarodzeniowego w Opatowie była wigilia miejska.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?