Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brali ryby "sposobem", na podlodowych mistrzostwach w Połańcu

Redakcja
Na zdjęciu uczestnicy podlodowego wędkowania w Połańcu.
Na zdjęciu uczestnicy podlodowego wędkowania w Połańcu. fot. Archiwum prywatne
Za zbiorniku "Zrębin" na rzece Wschodnia w Połańcu rozegrano pierwsze podlodowe mistrzostwa w wędkowaniu. Wędkarze robili co mogli, aby przyciągnąć ryby do swojej przynęty.

[galeria_glowna]
Pierwsza edycja Otwartych Podlodowych Mistrzostw Połańca 2013 zgromadziła na terenie zbiornika "Zrębin" 26 amatorów zimowego wędkowania, nie tylko z gminy Połaniec.
Zbiornik skuty jeszcze 30 centymetrową warstwa lodu stał się areną zmagań wędkarzy. Zanim przystąpiono do zawodów sprawdzono dokładnie teren zbiornika i wyposażono uczestników w sprzęt asekuracyjny na wypadek pęknięcia lub załama-nia lodu w miejscu połowu. Kwadrans po godzinie 7 rano wędkarze zajęli wybrane pozycje. Chwilę potem nastąpiło wiercenie otworów i wysyłanie "zaproszeń" dla ryb w postaci zanęty.
Początek połowów nastąpił o 7.30. Od tego momentu każdy z zawodników miał 5 godzin, aby złowić jak najwięcej ryb. Chyba nikt nie spodziewał się, że tego dnia ryby będą po prostu leniwe. Wyniki jakie uzyskali zawodnicy w powszechnej opinii uznano za mierne, jak na potencjał kryjący się pod lodem. Trzeba przyznać, że przeciwko wędkarzom była też pogoda, która niejednego amatora wędki skłoniłaby do pozostania w ciepłych domowych kapciach. Po 5 godzinach sędzia zawodów dał znak do zakończenia połowów. Pozostało tylko zważyć wyciągnięte spod lodu zdobycze. Dopiero tutaj żyłka rywalizacji i emocje dały o sobie znać, bo wyniki - choć niezadowalające - nie różniły się zbytnio od siebie.
Po zważeniu wszystkich ryb tytuł Mistrza Połańca w wędkarstwie podlodowym zdobył Grzegorz Ścisłowski z wynikiem 1855 gramów. Drugie miejsce zajął Maciej Biśtyga, u którego waga złowionych ryb była niewiele mniejsza - 1745 gram. Trzecie miejsce "wyłowił" Grzegorz Bałata z wynikiem 1510 gram. Największą złowioną tego dnia rybą był leszcz o wadze 265 gramów. Złowił go Henryk Chołuj.
Ostatnim elementem zawodów było wręczenie pucharów, dyplomów i upominków ufundowanych przez burmistrza Połańca oraz zaproszenie na zasłużony gorący posiłek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie