Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Broń miała trafić do izby tradycji w Suchedniowie. Jest w rękach policji

Mateusz Bolechowski
Taki sten znajduje się w skarżyskim muzeum. Podobnego kupiono do izby tradycji w Suchedniowie – broń zabrano, sprawę bada prokuratura.
Taki sten znajduje się w skarżyskim muzeum. Podobnego kupiono do izby tradycji w Suchedniowie – broń zabrano, sprawę bada prokuratura. Mateusz Bolechowski
Eksponat od kolekcjonera kupiony przez radnych z Suchedniowa w rękach policji. Sprawę bada prokuratura, może skończyć się w sądzie.

Suchedniowscy radni dali pieniądze na zabytkowy pistolet maszynowy. Miał być ozdoba izby tradycji w ośrodku kultury. Stena zarekwirowała policja, w sprawie nielegalnego zakupu broni palnej śledztwo prowadzi prokuratura.

W ubiegłej kadencji suchedniowscy radni ufundowali sztandar gminy. Zostało blisko trzy tysiące złotych i samorządowcy obecnej rady zastanawiali się, co z nimi zrobić. Ktoś wpadł na dobry, wydawałoby się, pomysł - kupić związany z miasteczkiem eksponat do nowej izby tradycji, stworzonej w przebudowanym ośrodku kultury Kuźnica.

- Pomyślałem o pistolecie maszynowym sten. Na rynku sporo jest tej broni, ale nam chodziło o suchedniowski - mówi Andrzej Karpiński, dyrektor Kuźnicy.

Przypomnijmy; w czasie okupacji w miejscowej fabryce z powodzeniem produkowano steny identyczne z angielskimi, zrzucanymi dla partyzantów. Niewiele ich ocalało, bo większość przejęli Niemcy po wsypie konspiratorów. Suchedniowskiego stena udało się jednak odznaleźć.

Policjanci zabrali

Miał go w swoich zbiorach skarzżyski kolekcjoner. Najpierw nie chciał się pozbywać cennej pamiątki, w końcu uległ. - Kupiliśmy go za zgodą rady miejskiej za dwa i pół tysiąca złotych. Był w nienajlepszym stanie, z dorabianą lufą. Spisaliśmy stosowną umowę z zaznaczeniem, że nie ma on cech broni strzeleckiej, czyli jest niesprawny. Sten miał zostać pokazany mieszkańcom i trafić do ekspozycji - tłumaczy dyrektor Karpiński.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO

Wraz z burmistrzem Tadeuszem Bałchanowskim postanowili na wszelki wypadek wcześniej poinformować o nabytku policję. Następnego dnia do Kuźnicy przyjechało trzech funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. - Obejrzeli, zrobili zdjęcia i polecili przewieźć do komendy w Skarżysku - relacjonuje Andrzej Karpiński. Tam pistolet maszynowy zarekwirowano.

Nielegalne posiadanie?

Rozpoczęły się przesłuchania. Początkowo dyrektor odmawiał składania zeznań. - Byłem zaskoczony, dla mnie ta sprawa to jakiś absurd - tłumaczy. Stróże prawa stena odesłali do laboratorium kryminalistycznego w Łodzi. Do sprawdzenia, czy jest sprawny i czy nie był narzędziem przestępstwa. Jak się dowiedzieliśmy, sprawa zakończyła się fatalnie również dla kolekcjonera. Przeszukano jego mieszkanie i zabrano sporą ilość zabytkowego oręża. Obecnie trwa śledztwo prowadzone przez skarżyską prokuraturę rejonową.

- Ekspertyzy stena spodziewamy się nie wcześniej, niż w październiku. Postępowanie prowadzone jest dwuwątkowo - chodzi o kolekcjonera i nabywcę broni. Na razie w sprawie, a nie przeciwko komuś - informuje Jerzy Kutera, prokurator rejonowy.

W najgorszym wypadku Suchedniowski Ośrodek Kultury może zostać oskarżony o nielegalny zakup i posiadanie broni palnej. - Chcieliśmy legalnie wzbogacić izbę tradycji. Wyszła afera - kwituje dyrektor Kuźnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie