Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brud i smród na klatce w bloku przy ulicy Grochowej w Kielcach

/ka/
Mężczyzna mieszkający w bloku przy Grochowej 31 w Kielcach sfotografował na swoim piętrze, przy schowku – fekalia.
Mężczyzna mieszkający w bloku przy Grochowej 31 w Kielcach sfotografował na swoim piętrze, przy schowku – fekalia. Czytelnik
- Na naszej klatce są odchody i kałuże moczu, podłogi i schody lepią się od brudu. I nikt tego nie sprząta - napisał do redakcji "Echa Dnia" mieszkaniec bloku przy ulicy Grochowej 31 w Kielcach.

- Niewyobrażalny syf i brud panuje zwłaszcza w pierwszej klatce naszego bloku, na ścianach są zacieki od moczu. Od miesięcy nikt tego nie sprząta, a jeśli się zdarzy, że ktoś się pojawi, zbiera tylko pety i większe śmieci, natomiast grubszych spraw typu odchody i kałuże moczu, nie usuwa - opisuje kielczanin. Podkreśla, że w bloku panuje niewyobrażalny smród. A czynsz za mieszkanie trzypokojowe, wynosi niemal 600 złotych. - Biorąc pod uwagę choćby to, mieszkańcy zasłużyli chyba na to, aby mieć porządek na swoich piętrach. A na moim, koło schowka, są na przykład czyjeś fekalia - oburza się mężczyzna.

WINNI BEZDOMNI?

Mieszkaniec bloku przy kieleckiej ulicy Grochowej 31 zaznacza, że z tym problemem zwracał się już do administracji i zarządcy budynku. - Nic się jednak nie zmieniło. Wykorzystałem już wszystkie inne możliwości. Zwracam się do was, ponieważ wiem, że wasze interwencje pomogły wielu ludziom, więc może i tym razem uda się coś zmienić - kwituje czytelnik "Echa Dnia".

Zarządcą budynku jest Oddział Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Krakowie, gdzie skierowano nas z Rejonu Administrowania i Utrzymania Nieruchomości PKP w Kielcach. - Problem nie tkwi w niewystarczającym sprzątaniu, ale w tym, że w tym budynku obecni są bezdomni, którzy go zanieczyszczają - twierdzi Marek Cichosz, zastępca dyrektora Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Krakowie. Ale dodaje, że firmie, która obecnie zajmuje się utrzymywaniem w nim porządku, z końcem stycznia kończy się umowa. - Od lutego zajmie się tym inna firma. Uczulimy ją na problem z osobami bezdomnymi w tym budynku oraz na to, aby natychmiast sprzątać nieczystości. Mam nadzieję, że efektywność się zwiększy - mówi Cichosz.

POMÓGŁBY DOMOFON

Podkreśla jednak, że problem rozwiązałoby założenie domofonu, ale o tym muszą zadecydować sami mieszkańcy. - Zwrócę uwagę zarządcy w Kielcach, aby porozmawiała na ten temat z lokatorami tego bloku - zapowiada zastępca dyrektora Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Krakowie. Informuje także, że zarządca budynku przy Grochowej 31 zwracał się do kieleckiej Straży Miejskiej z prośbą o częstsze patrole.

Wojciech Bafia, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach twierdzi, że skoro tak było, z pewnością strażnicy pojawiają się częściej w tym bloku i nadal będą tam zaglądać, ale… - Z tym problemem trudno walczyć. Strażnicy proponują bezdomnym przewiezienie do ogrzewalni, nakazują opuszczenie budynku, ale te osoby po jakimś czasie wracają. Możemy karać ich mandatami, ale jaki jest tego sens, skoro nie mają oni miejsca zamieszkania, ani dochodów. Najskuteczniejsze byłoby po prostu uniemożliwienie bezdomnym wejścia do budynku przez założenie domofonu - tłumaczy Bafia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie