Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzydota na cudzym

Maciej Banachowski
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych  na podeście za kinem Moskwa działała kawiarnia.
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych na podeście za kinem Moskwa działała kawiarnia. A. Piekarski
Kino Moskwa nie może zmodernizować szpetnego zaplecza, bo nie jest jedynym właścicielem działki w śródmieściu Kielc .

Miedzy kinem Moskwa przy ulicy Staszica a alejką prowadzącą do placu Artystów razi wzrok zaniedbany kawałek nawierzchni przykrytej papą. Dlaczego ten fragment w odnowionym zakątku miasta nie został wyremontowany?

Podest wyłożony papą przylega do tylnej ściany budynku kina Moskwa. Z ulicy Staszica go nie widać, ale od strony parku i placu Artystów przyciąga wzrok swoją brzydotą. Trudno nie zauważyć czarnego placyku idąc z placu Artystów do ulicy Staszica. Bezużyteczne zamknięte na kłódkę stoją także pomieszczenia znajdujące się pod podestem.

TOALET NIKT NIE PAMIĘTA
Mieszkańcy sąsiedniej kamienicy wpadli na pomysł wykorzystania tych pomieszczeń. - Tu kiedyś były toalety, dlaczego nie można urządzić publicznego szaletu, tak potrzebnego w tym miejscu podczas imprez na placu Artystów. Uczestnicy zabawy mogliby tam załatwiać się zamiast w naszym śmietniku, bramie czy na podwórku. Przejście 150 metrów do toalety w parku dla niektórych to za daleko, a tu miejsce byłoby idealne - podsuwa starszy człowiek.

- Nie pamiętam, aby tam kiedykolwiek były toalety, ale sprawdzimy to i porozmawiamy z właścicielem kina. Jest to jakiś pomysł, choć uważam, że do szaletu przy parku czy na Sienkiewicza w rejonie kawiarni Cztery Pory Roku jest wystarczająco blisko, aby pójść tam zamiast załatwić się w bramie - mówi Bogdan Opałka, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Kielcach.

KINO NA CUDZYM
Pracownicy Apollo Film z Krakowa, firmy do której należy kino Moskwa rozwiewają nadzieje na remont podestu i powstanie szaletów. - Nie pamiętam, aby działał tam szalet, ale nie wykluczam, bo jest węzeł sanitarny. Problem jest w tym, że nic nie możemy zrobić, ponieważ część nieruchomości należy do prywatnej osoby. Bez jej zgody nie ma mowy o remoncie podestu i innych zmianach. Wiemy, że to miejsce wygląda koszmarnie, ale nic nie możemy zrobić dopóki nie dojdzie do porozumienia z drugim właścicielem. Prowadzimy rozmowy, ale on nie jest zainteresowany sprzedaniem swojego udziału. Kino także nie może pozbyć się tej części, ponieważ tam znajduje się kotłownia i urządzenia do wentylacji - wyjaśnia Krzysztof Głód z Apollo Film w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie