W niedzielnym spotkaniu podopieczni trenera Michała Jamrozika ulegli na wyjeździe Świtowi Ćmielów 1:4. Do przerwy przegrywali 1:2. Gola dla Bucovii strzelił Mateusz Nowak.
- Dojechaliśmy na mecz spóźnieni z powodu dużych korków, które napotkaliśmy w Kielcach. Mogło mieć to wpływ na początek spotkania. Pierwszą bramkę straciliśmy już w drugiej minucie. Niestety mimo prób nie udało nam się osiągnąć w tym spotkaniu korzystnego wyniku - mówił Michał Jamrozik.
Przed Bucovią mecz jedenastej kolejki. W sobotę, o godzinie 11, ekipa z Bukowej podejmować będzie na własnym boisku Piasta Stopnica. Będzie to spotkanie o przysłowiowe sześć punktów. Bucovia po dziesięciu kolejkach zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów. Piast ma o punkt mniej i plasuje się na jedenastej pozycji.
- Będzie to dla nas bardzo ważne spotkanie. Będziemy chcieli odnieść czwarte zwycięstwo w tym sezonie na własnym obiekcie. Mecz jest tym bardziej ważny, że gramy z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w lidze. Mam nadzieję, że będziemy górą w tej konfrontacji - dodał szkoleniowiec ekipy z Bukowej.
Piast w minionej kolejce pokonał na własnym boisku OKS Opatów 1:0. Trafienie dla ekipy ze Stopnicy to samobójczy gol gracza z Opatowa, który padł w doliczonym czasie gry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?