Budowa dróg dwujezdniowych pod znakiem zapytania

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej, że po rozmowach z mieszkańcami oraz Miejskim Zarządem Dróg, miasto wróci do rozmów z projektantami dwóch dużych inwestycji drogowych. Chodzi o rozbudowę ulic Wojska Polskiego, na odcinku od Ronda Czwartaków do granicy Kielc oraz przebudowę ulicy Zagnańskiej I Witosa.

- Po spotkaniach z mieszkańcami ulicy Witosa muszę im przyznać rację. Ta droga mogłaby zostać jednojezdniowa, ale z trzema pasami ruchu aby zapewnić płynność ruchu – przyznał prezydent. – Rozmawiałem z dyrektorem Miejskiego Zarządu Dróg i też przychyla się do takiego rozwiązania. Przebudowa ulicy Wojska Polskiego także jest projektowana ze zbyt dużym rozmachem. Wrócimy do rozmów z projektantami, aby ograniczyć ich zapędy.

Według koncepcji poddanej pod konsultacje społeczne ulica Wojska Polskiego ma być jednojezdniowa od granic miasta do ulicy Kleckiej. Za skrzyżowaniem ulicą Chabrową pojawi się dodatkowy pas ruchu dla samochodów ciężkich, które wolnej wspinają się pod górkę niż auta osobowe. Na skrzyżowaniu z ulicą Klecką przewidziane jest małe rondo. Od pętli autobusowej na Bukówce w stronę centrum do rodna Czwartaków ulica Wojska Polskiego ma być dwujezdniowa. Mieszkańcy tego odcinka oprotestowali taki kształt rozbudowy ulicy.

- Jesteśmy za remontem ulicy ale nie za budowę autostrady przez osiedle mieszkaniowe– argumentowała mieszkanka Ostrej Górki, Krystyna Durlej. – Nie jest nikomu tu potrzebna. Pod budowę drugiej jezdni miasto chce zabrać działki, które od 30 lat są w użytkowaniu mieszkańców. To my urządzaliśmy te wspaniałe zielone tereny, posadziliśmy drzewa i krzewy, i to wszystko ma być zniszczone. W zamian powstaną dwie jezdnie, rozdzielone szerokim 5 metrowym pasem zieleni. Nie jest on potrzebny. Wolimy naszą zieleń, która osłoni nas od jezdni.

Z kolei Ulica Witosa jest projektowana jako dwujezdniowa na całej długości a na skrzyżowaniach z ulicami Magazynową, Peryferyjną, Karczunek i Wincentego z Kielc powstaną ronda. -Nigdy nie zgodzimy się na drugą jezdnię – mówił podczas protestu mieszkaniec Dariusz Dudziniec. – Wystarczy wymienić krawężniki, nawierzchnię jezdni i wybudować chodniki.