Budowa Mauzoleum w Michniowie na finiszu. To muzeum już jest słynne na świecie (ZDJĘCIA, WIDEO)

Trwa rozpoczęta w 2010 roku budowa wielkiego muzeum w Michniowie w gminie Suchedniów, upamiętniającego losy polskiej wsi w czasie II Wojny Światowej. Potężna inwestycja, warta 42 miliony złotych, jest na finiszu. Budynek ma ponad 16 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni!

- Do końca września planujemy zakończyć prace budowlane. W międzyczasie pojawiło się sporo problemów, budynek przeciekał. Po poprawkach i instalacji dodatkowego odwodnienia obiekt przeszedł test podczas ostatnich ulew. Teraz wszystko jest w porządku - mówi Tadeusz Sikora, pełniący obowiązki dyrektora Muzeum Wsi Kieleckiej, które zarządza mauzoleum.

Znamy planowaną datę otwarcia muzeum. - Trwa przygotowywanie wystawy wewnętrznej. Jeśli uda się zaprosić pierwszych gości 10 listopada tego roku, będzie można mówić o sukcesie - zapowiada Tadeusz Sikora.

Obecnie trwają roboty na placu. Ustawiono już modrzewiowe krzyże, stare krzyże znajdują się między nimi. Im bardziej posuwamy się ku szczytowi wzgórza, tym jest ich więcej. Na ścianach umieszczono metalowe tabliczki z nazwami ponad 800 spacyfikowanych w czasie wojny polskich wsi. Kładziona jest trawa z rolek.

W placówce zatrudnione będą 22 osoby, historycy i pracownicy obsługi. - Muzeum ma pełnić funkcje badawczą i edukacyjną. Przedstawi los wsi polskiej w czasie II Wojny Światowej - wyjaśnia dyrektor Sikora.

Ogromny budynek, wyglądem nawiązujący do stodoły, składa się z 9 modułów. Najpierw wchodzi się do Domu Ciszy z kaplicą, choć nie pełni jedynie funkcji religijnej. Przez cały czas odczytywane tam będą nazwy zniszczonych wiosek i nazwiska zamordowanych. Z resztą, każda z części będzie miała swoją oprawę dźwiękową. Dalej jest dział poświęcony początkowi wojny i polityce okupantów wobec wsi. Kolejny dotyczy deportacji ludności. Następny - ludobójstwu. Piąty moduł przedstawia historię Michniowa, jako przykładu okrucieństwa okupantów. Następnie poznamy sprawców zbrodni, potem ofiary, a następnie straty, jakich doznała wieś w czasie okupacji. Jest też "Korytarz żydowski", poświęcony kwestii pomocy mieszkańców wsi udzielanej Żydom.

W środku znajdą się unikalne fotografie, dokumenty, przedmioty codziennego użytku, podarowane przez ludzi na apel mauzoleum.
- Wśród najciekawszych eksponatów będzie można zobaczyć "prawdziwą", podrobioną kennkartę, portfel ze śladami kuli, znaleziony przy rozstrzelanym nauczycielu, a nawet prawdziwy unikat - zachowane ubranie robotnika z obozu Hasag w Skarżysku, wykonane z papieru - wylicza historyk Ewa Kołomańska.

Nie zabraknie multimediów, ale bez ich nadmiaru. Będą dostępne audio przewodniki w sześciu językach i wiele innych rzeczy. Między innymi multimedialna wystawa pokazująca, jak wojnę postrzegały dzieci. Można będzie zobaczyć wstrząsające, dziecięce rysunki wykonane tuż po wojnie.

- Stawiamy na przekazaniu wrażeń. Chcemy pokazać stratę narodu polskiego oszczędnymi środkami. Korzystamy z doświadczeń innych nowoczesnych muzeów które wykazują, że zwiedzający nie chcą poświęcać wiele czasu na korzystanie z multimediów - informuje historyk Katarzyna Jedynak.

Wrażeń z pewnością nie zabraknie. Wystawa, jeszcze daleka od ukończenia, robi piorunujące wrażenie. Wewnątrz dominują postarzane beton, drewno i metal. Każdy kolejny moduł posiada coraz więcej szczelin i pęknięć, obrazując pogarszającą się sytuację polskich chłopów w czasie okupacji. Ostatnia część posiada już tylko fragmenty dachu, bez oszklenia rozstępów.

Ogromne wrażenie robią fotografie. Na mniejszym widać pełną rodzinę, na wielkoformatowym wycięte są postacie tych, którzy zginęli w czasie wojny. Ten genialny zabieg to pomysł projektanta muzeum, słynnego architekta Mirosława Nizio.

Muzeum w Michniowie ma szansę stać się rewelację na skalę nie tylko ogólnopolską, ale i światową. Zagraniczny branżowy magazyn Dezeen, którego portal każdego miesiąca odwiedza ponad 1,75 miliona internautów. Pod koniec 2016 roku Dezeen opublikował listę 12 najbardziej oczekiwanych realizacji architektonicznych na świecie. Wśród nich znalazło się muzeum w Michniowie. Już przyjeżdżają miłośnicy architektury, by podziwiać na razie bryłę obiektu. Niedawno był tu cały autokar studentów architektury z Pragi. Na uczelni projekt Mirosława Nizio ma być podawany jako przykład architektury martyrologicznej.