Budowa nowego oddziału ratunkowego w Kielcach ruszy już w najbliższych dniach

Faktycznie na placu przed głównym budynkiem Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego zostały wycięte już drzewa i porobione odwierty. - Cenne choinki zostawiliśmy, usunęliśmy tylko drzewostan, który uniemożliwiałby postawienie budynku - tłumaczy dyrektor. - Wejście do oddziału połączonego łącznikiem ze szpitalem będzie przy głównej bramie wejściowej. - Generalnym wykonawcą będzie kielecka firma Unimax - dopowiada Andrzej Domański, dyrektor do spraw technicznych. - Dokumentacja jest bardzo dobrze opracowana i zapięta na ostatni guzik, do Urzędu Miasta złożyliśmy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Z tej racji, że nie mamy żadnych sąsiadów, z każdej strony otoczeni jesteśmy własnymi terenami i budynkami nie powinno być z uzyskaniem pozwolenia problemu. Mamy nadzieję, że w listopadzie wbijemy pierwszą łopatę.

Z takiego rozwiązania bardzo cieszy się Dorota Adamczyk Krupska, ordynator starego szpitalnego oddziału ratunkowego. - Pracować dalej w tak ciężkich warunkach, z tak ogromną ilością pacjentów się nie da - mówi. - Robimy co możemy, ale chorzy często są niezadowoleni. A w niedalekiej przyszłości jak zrobi się ślisko, przybędzie złamań i ofiar wypadków, to znów będzie horror. Do tej pory, mając pod opieką 500 tysięczną społeczność, oczekiwanie na lekarza przedłużało się nieraz do kilku godzin, a to dla cierpiącego chorego było bardzo uciążliwe. Wielką niegodnością było również to, że po likwidacji izby wytrzeźwień pijani byli przyjmowani razem z trzeźwymi.

To ma się diametralnie zmienić. - Mój oddział będzie miał 2500 metrów i planuję, że będzie jednym z najnowocześniejszych w Polsce - mówi dyrektor Jan Gierada. - Ma spełniać różne funkcje. Będą na nim sale zabiegowe, operacyjne i obserwacyjne. Zostanie połączony z budynkiem głównym, stworzymy przejścia na inne oddziały szpitalne, żeby chory miał komfort. Wybudujemy kryty podjazd dla karetek, ale najważniejsze będzie to, że powstanie oddzielna część dla chorych pijanych i chorych trzeźwych. Chciałbym, aby mogły być na nim przeprowadzane operacje ortopedyczne, żeby pomoc przychodziła do ludzi jak najszybciej. Za rok powinien być skończony.