Kampus laboratoryjny ma powstać przy ulicy Wrzosowej koło siedziby Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Starostwa Powiatowego w Kielcach. Za jego budowę odpowiada rządowa instytucja Głównego Urzędu Miar, ale w partnerstwie z Kieleckim Parkiem Technologicznym, jednostką należącą do Urzędu Miasta Kielce.
Jak zapowiada Główny Urząd Miar, kampus ma być jednostką badawczą. Ma dokonywać pomiarów i badań we własnym zakresie, ale także umożliwiać skorzystanie ze swoich sprzętów pomiarowych firmom zewnętrznym i w ten sposób prowadzić działalność komercyjną.
Inwestycja ma kosztować 200-230 milionów złotych. Pieniądze nie będą w całości pochodzić z budżetu państwa. Główny Urząd Miar ma zapewnić około 20 milionów złotych, a 35 milionów złotych w postaci gruntów ma wnieść miasto. Resztę – od 145 do 175 milionów złotych – ma stanowić kasa z Unii Europejskiej, ściślej z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Urząd Marszałkowski w Kielcach zarekomendował już wpisanie tej inwestycji do unijnego finansowania. Ale w lutym Główny Urząd Miar wysłał zaproszenie o ustaleniu warunków współpracy przy budowie kampusu do Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii. To spółka, w której 81,43 procent udziałów ma Urząd Marszałkowski, a 18,57 procent Politechnika Świętokrzyska.
- Byłem w siedzibie Głównego Urzędu Miar na takim spotkaniu – przyznaje Karol Kaczmarski, prezes Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii. – Poproszono mnie jako szefa spółki, aby była gotowa do przygotowania dokumentacji do pozyskania dofinansowania inwestycji z Unii Europejskiej. I na tym się skończyło – dodaje.
To zdziwiło władze województwa. Taką prośbę ze strony Głównego Urzędu Miar odbierają jako rezygnację Kieleckiego Parku Technologicznego z partnerstwa. – Oceniam to jako chęć wycofania się rakiem Parku z tego zadania. To właśnie ta instytucja powinna odpowiadać za przygotowanie budowy kampusu laboratoryjnego – mówi Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.
Nieoficjalnie w Urzędzie Marszałkowskim mówi się, że rząd zdaje sobie sprawę, iż inwestycja może nie dojść do skutku i chce go wmanewrować w jej realizację, by potem właśnie jemu zarzucić niepowodzenie budowy kampusu. Na dodatek pojawia się wiele wątpliwości dotyczących przełożenia się tej inwestycji na poziom innowacyjności regionu.
Główny Urząd Miar uznaje zaś, że inwestycja przyniesie bardzo znaczące korzyści dla przemysłu regionalnego i krajowego. – Zakładamy szeroką współpracę operacyjną ze świętokrzyskim przemysłem – podkreśla Paweł Oracz, dyrektor Biura Dyrektora Generalnego w Głównym Urzędzie Miar. I dodaje, że dla usprawnienia formuły realizacyjnej projektu Główny Urząd Miar przygotował powołanie państwowej jednostki. – Chodzi o Instytucję Gospodarki Budżetowej, która jest aktualnie tworzona – mówi.
- Nie jesteśmy partnerem w sensie konsorcjum. Nasza rola nie polegałaby na przygotowaniu dokumentacji. Naszym celem będzie zachęcanie firm do korzystania z kampusu – zaznacza Szymon Mazurkiewicz, dyrektor Kieleckiego Parku Technologicznego. – Nie wycofujemy się więc z partnerstwa, ale nie oznacza ono pomocy dokumentacyjnej przy inwestycji, czyli miedzy innymi przygotowania studium wykonalności. My tak naprawdę będziemy beneficjentem całego przedsięwzięcia. Będziemy przyciągali firmy, aby mogły skorzystać z tego, co oferuje Główny Urząd Miar i jego laboratoria – kończy Szymon Mazurkiewicz.
Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI. Ograniczenie handlu. Protest myśliwych. Bohaterscy policjanci
Źródło:vivi24
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?