- Ja to jeszcze jakoś sobie poradzę, ale tu mieszka wiele osób starszych, niepełnosprawnych, które z trudem pokonują wykopy - opowiada kielczanin i dodaje, że na odcinku od ulicy Okrzei do Zagnańskiej jest też wiele nie przykrytych studzienek kanalizacyjnych stwarzających zagrożenie.
PO KOLANA W BŁOCIE
- Gdy jest sucho, to nawet można przejść, ale po ostatnich deszczach powstały głębokie kałuże, chodzimy po zwałach błota. Niedawno do jednego z takich wykopów wpadł mój pies. Po ciemku tym bardziej strach się tędy poruszać - relacjonuje nasz czytelnik. - Wszyscy rozumiemy, że takie są skutki uboczne trwającej budowy, ale trzeba też pamiętać o tych, którzy tu mieszkają. Miał być wykładany asfalt, przydałyby się nawet prowizoryczne chodniki - wylicza mężczyzna.
LADA DZIEŃ RUSZY
Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach zauważa, że zastosowanie doraźnych rozwiązań komunikacyjnych nie jest w tym miejscu możliwe. - Tam trwają wykopy, jeździ ciężki sprzęt, otwarte są studnie, a lada dzień ruch jeszcze bardziej się zagęści i inwestycja ruszy z kopyta. W związku z tym w ogóle nie powinni chodzić tamtędy piesi - przestrzega Skrzydło. Wykonawca wkrótce weźmie się za wbijanie 12-metrowych tak zwanych ścianek szczelnych przy plebani kościoła pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Pańskiego i przy hotelu Qubus. Zapobiegną one tworzeniu się osuwisk. Przy okazji rzecznik wyjaśnia, że budowa nie jest zagrożeniem dla budynku kościoła.
- Choć jest on posadowiony na drewnianych palach, znajduje się w bezpiecznej odległości od inwestycji - mówi. Informuje również, że wkrótce na odcinku od dawnego Polmozbytu do Zagnańskiej będzie kładziony asfalt. Wciąż też można korzystać ze schodów dla pieszych, które dobudowano do starego wiaduktu. Wychodzą one na ulicę Stolarską i stąd można dojść do 1 Maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?