- Teatr "Kubuś" oraz Muzeum Zabawy i Zabawek potrzebują miejsca na swoje rekwizyty i eksponaty. Uznaliśmy, że ten budynek można wykorzystać jak magazyn i miejsce na ekspozycje. To nie oznacza przeprowadzki siedzib obu instytucji. Gmach wymaga remontu, ale pojawił się program Ministerstwa Kultury, z którego można otrzymać dofinansowanie na prace do 85 procent ich wartości. Nieruchomość musielibyśmy kupić za miejskie pieniądze - przyznał Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach.
Radni z komisji Gospodarki Komunalnej, którzy opiniowali projekt uchwały w tej sprawie pamiętali, że już raz właściciel próbował sprzedać nieruchomość miastu i wówczas uznali, że cena jest za wysoka.
- To jest ruina, budynek był nią już w czasach, gdy ja byłem młody, a to było dawno temu - mówił na poniedziałkowym posiedzeniu komisji, radny Jan Gierada. - Nikt tego nie kupi, właściciele liczy tylko na miasto. Ludzie nie mają chodników, jezdnie są dziurawe, a my mamy wydawać milion złoty na taki zakup. Nie zgadzam się.
Radni nie byli jednomyślni w tej sprawie. Trzech zagłosowało za kupnem, dwóch było przeciw i dwóch wstrzymało się od głosu, czyli pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały. Ale chcą sprawę przedyskutować jeszcze raz, podczas czwartkowej sesji Rady Miasta.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?