Budynek starostwa w Sandomierzu będzie większy i nowocześniejszy. Pierwszy etap prac pochłonie 2,5 miliona złotych

- Rozbudowa jest konieczna, w budynku było zbyt ciasno - tak tłumaczą inwestycję władze powiatu. To z tego powodu musiał opuścić go Wydział Zamiejscowy Kuratorium Oświaty, a Powiatowy Urząd Pracy zmuszony jest do wynajmowania pomieszczeń w biurowcu przy ulicy Koseły. Ponadto, jak podkreślają przedstawiciele władz, w obecnych warunkach urząd nie jest w stanie spełnić obowiązujących standardów, chociażby dotyczących archiwum.
Budynek ma całkowicie zmienić wizerunek, na zdecydowanie nowocześniejszy. Zyska nową elewację z płyt w kolorze ciemnego grafitu oraz przeszklony taras.

DODATKOWE PIĘTRO I WINDA

Rozbudowa właśnie rusza. Zrobiono już specjalne, bezpieczne wejście do starostwa.
W ciągu 10 najbliższych miesięcy budynek główny zyska dodatkową kondygnację. Wybudowana zostanie nowa klatka schodowa, zamontowana zostanie winda, zrobione zostanie nowe wejście do urzędu. Ponadto wymienione zostaną okna od strony wschodniej i południowej.
Łącznik między budynkiem głównym a Wydziałem Komunikacji zostanie wyburzony. Postawiony zostanie nowy (w ramach pierwszego etapu inwestycji w stanie surowym), wyższy, z przeznaczeniem na archiwum oraz pomieszczenia biurowe.

NOWOCZESNY WYGLĄD

Plany starostwa są szersze. Zakładają także rozbudowę drugiego budynku, w którym mieści się Wydział Komunikacji. Tam jednak, ze względów konstrukcyjnych, nadbudowa zostanie wykonana tylko na części obiektu. Za starostwem ma powstać nowy parking.
Remont części istniejącej - to plany już na trzeci etap. Wtedy miałyby być również wymienione instalacje wewnętrzne.
- W sumie starostwo zyska 600 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej - mówi Roman Zbojak, naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa.

Jak zostanie wykorzystana dodatkowa przestrzeń? Będzie na pewno większe archiwum. Jak informuje wicestarosta Mieczysław Sawa, na dodatkowej kondygnacji ma być między innymi sala konferencyjna i biuro Rady Powiatu, gabinet starosty i jego zastępcy oraz sekretariat wraz z kancelarią.

Z KASY POWIATU

Urząd, mimo remontu, ma funkcjonować normalnie, bez zakłóceń.
Pierwszy etap prac pochłonie 2,5 miliona złotych. To pieniądze pochodzące wyłącznie z budżetu powiatu, na tego typu inwestycje nie ma możliwości pozyskania funduszy pomocowych.

Kiedy wykonane zostaną następne planowane prace? Tego powiat nie precyzuje. Po drodze będą wybory samorządowe, niewykluczone, że decyzje będą podejmować nowe władze.