Budżet Opatowa uchwalony. Co pochłonie najwięcej pieniędzy?

W tym roku budżet jest na plusie. Nadwyżka w wysokości 1,09 miliona złotych zostanie przeznaczona na spłatę: kredytów 200 tysięcy złotych, spłatę pożyczek 94 tysiące złotych i wykup papierów wartościowych: 800 tysięcy złotych.

Podczas dyskusji burmistrz Opatowa Andrzej Chaniecki odniósł się do wypowiedzi radnych Andrzeja Żychowskiego i Wiesława Suski w kwestiach dotyczących inwestowania w turystykę i promocję gminy oraz przebudowę dróg gminnych w sołectwach Gojców, Jagnin i Strzyżowice. Stwierdził, że w przypadku dróg, to w projekcie budżetu zaplanowano na bieżące utrzymanie i udział gminy w projektach inwestycyjnych milion złotych, co obecnie jest optymalne.

Wyciągają ręce do Unii

Burmistrz Chaniecki wyjaśnił, że gmina chce wykorzystać jak najwięcej dostępnych pieniędzy z Unii Europejskiej.
Najważniejszą inwestycją będzie Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Brzeziu (w budynku po dawnej szkole), bo w ramach zadań własnych gmina zabezpiecza pobyt dla swoich mieszkańców i sąsiednich gmin, którzy potrzebują takiej opieki. Według burmistrza w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym powstałoby około 25 miejsc pracy.

Z informacji z Narodowego Funduszu Zdrowia Oddział w Kielcach wynika, że z powiatu opatowskiego na terenie całego kraju w Zakładach Opiekuńczo-Leczniczych jest około 70 osób, a powiat opatowski jest jedynym w województwie świętokrzyskim, w którym nie ma Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.

Ostatecznie zakład mógłby powstać w 2018 roku, czyli w sam raz na koniec kadencji.

Gaz ze ścieków?

Burmistrz poinformował, że gmina przygotowuję się do modernizacji oczyszczalni ścieków z zastosowaniem innowacyjnej technologii odzyskiwania gazu oraz do budowy kanalizacji na obszarze tak zwanej aglomeracji miejskiej.

Ponadto przygotowywana jest dokumentacja do wniosku o dofinansowanie przebudowy dróg gminnych oraz dofinansowanie modernizacji pomieszczeń domu kultury z przeznaczeniem na bibliotekę miejską.

- Mamy plan adaptacji i budowy mieszkań komunalnych, bo rozwój gminy zależy przede wszystkim od ludzi, którzy chcą mieszkać w Opatowie - dodał Andrzej Chaniecki.

Blok przy ulicy Partyzantów

Burmistrz liczy, że na wiosnę rozpocznie się budowa budynku wielorodzinnego przy. ulicy Partyzantów, bo to kolejny impuls społeczny i gospodarczy.

- Na inwestycje potrzebne są pieniądze, pochodzące z dochodów gminy oraz w razie potrzeby z zaciągniętego kredytu, po uprzedniej konsolidacji tego, który obecnie mamy - dodał.

Burmistrz zdecydowanie stwierdził, że możliwości kredytowe są bardzo ograniczone, zatem trzeba tak gospodarować mieniem gminy, środkami finansowymi będącymi dochodami bieżącymi gminy, aby jak najwięcej „zgromadzić’ na udział własny w inwestycjach za unijne pieniądze.

Wciąż dużo pieniędzy z budżetu pochłania oświata oraz pomoc społeczna.