Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Ostrowca na 2016 rok uchwalony

Anna Śledzińska
Anna Śledzińska
Dyskusja o przyszłości Ostrowca Świętokrzyskiego, rozgorzała podczas omawiania projektu budżetu miasta na 2016 rok. Radni opozycji wstrzymali się od głosu twierdząc, że podatki wciąż są za wysokie, a szanse na rozwój, nikłe.

Omawiając swój pierwszy autorski budżet, prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński zaznaczył, że chce kontynuować działania, które skierował w 2015 roku do mieszkańców.

- Będziemy kontynuować akcję bezpłatnych szczepień dzieci przeciwko pneumokokom, budżet obywatelski, jak i program „Osiedle od nowa”, w ramach którego rady osiedlowe otrzymują do dyspozycji dodatkowe 3 tysiące złotych - zaznaczył Jarosław Górczyński. - Poza tym chcę spłacić około 8 milionów z zadłużenia gminy, które wynosi 42 miliony złotych i na tyle rozsądnie gospodarować środkami, by przygotować miasto na przyjęcie nowych środków zewnętrznych.

Dochody miasta w 2016 roku mają wynieść ponad 198 milionów złotych, zaś wydatki około 192 milionów złotych. Powstała w ten sposób nadwyżka zostanie przeznaczona właśnie na spłatę zadłużenia.

Wydatki na oświatę pochłoną prawie 59 milionów złotych, na pomoc społeczną prawie 48 milionów złotych. Najważniejsze zadania inwestycyjne, to zgłoszone do programu „schetynówek” przebudowy ulicy Chrzanowskiego, ulic Milewskiego i Jeżewskiego, budowa ulicy Stawki.

Mimo iż trzykrotnie powtarzano, że stawki podatków nie wzrosną w 2016 roku po raz pierwszy od 26 lat, opozycyjny klub radnych Prawa i Sprawiedliwości uważa, że są one wciąż za wysokie. Występujący w imieniu klubu Dariusz Kaszuba stwierdził, że wciąż wiele do życzenia pozostawia stan miejskich spółek - przede wszystkim Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji i Miejskiej Energetyki Cieplnej. Podczas głosowania nas budżetem radni Prawa i Sprawiedliwości wstrzymali się od głosu.

Na sesji wybrano również drugiego wiceprzewodniczącego rady (do tej pory był jeden). Została nim Joanna Pikus z klubu radnych Jarosława Górczyńskiego. Jej konkurentem był Dariusz Kaszuba, a dodatkowo prawica chciała jeszcze zgłosić Włodzimierza Steca z klubu radnych Jarosława Górczyńskiego. Ten jednak nie zgodził się konkurować z klubową koleżanką.

Otrzymała ona 9 głosów za i 6 przeciw, przy jednym głosie wstrzymującym się. Dariusz Kaszuba otrzymał 7 głosów za i 9 przeciw. Co ciekawe, aż pięciu radnych oddało głosy nieważne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie