Budżet województwa świętokrzyskiego 2016 (Odcinek 10 - koszty administracji)

W strukturze wydatków budżetu województwa na 2016 rok dział administracja publiczna jest istotnym elementem - stanowi 14 procent całej puli środków.

Ogółem na funkcjonowanie aparatu biuroktarycznego samorządu województwa świętokrzyskiego zarezerwowano blisko 77 milionów złotych. Utrzymanie sejmiku województwa według planu finansowego będzie kosztować 827 tysięcy złotych. W tym roku planowany jest między innymi zakup komputerów dla 30 radnych. Na ten cel przeznaczono 10 tysięcy złotych.

Urząd Marszałkowski w Kielcach ma do dyspozycji 70,5 milionów złotych. Najwięcej pieniędzy pójdzie na wynagrodzenia dla pracowników tej instytucji - około 44 miliony złotych. Na zakup materiałów i wyposażenia zabezpieczono około 820 tysięcy złotych. Opłaty za energię elektryczną pochłoną 700 tysięcy złotych. Ponad 300 tysięcy złotych urząd wyda na zakup usług telekomunikacyjnych. Na zakup analiz, opinii i ekspertyz zarezerwowano 700 tysięcy złotych. Blisko 200 tysięcy złotych będą kosztować krajowe podróże służbowe urzędników, a wyjazdy zagraniczne - nieco ponad 100 tysięcy. 140 tysięcy złotych zostanie przeznaczonych na szkolenia dla pracowników.

Na ten rok zaplanowano kontynuację realizacji inwestycji polegającej na przebudowie części pomieszczeń w budynku C2 Urzędu Marszałkowskiego. Na remont zarezerwowano 3,2 miliony złotych. 650 tysięcy złotych pochłoną wydatki na rozbudowę i modernizację infrastrutkury sieciowej oraz zakup sprzętu komputerowego.

Na działania związane z promocją samorządu wyasygnowano 1,8 miliona złotych. Z tego około 100 tysięcy złotych wyniesie koszt organizacji flagowej imprezy samorządu województwa - Victoria Świętokrzyska.

Jak wydatki na administrację wyglądają na tle innych samorządów wojewódzkich? Lubuskie - 71,1 milionów złotych; Opolskie - 43,2 miliony; Zachodniopomorskie - 90 milionów; Małopolskie - 147,7 milionów; Śląskie - 65,5 milionów złotych.

- Budżet na administrację jest mniej więcej na tym samym poziomie jak w zeszłym roku. To nie tylko wydatki na płace, ale także inwestycje w urząd, którego remont trwa - mówi Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.

- Zarzucano nam brak oszczędności po stronie administracji, ale nie zgadzam się z tym, bo nie jest to nadmierny rozrost tylko poziom adekwatny do zadań, których przybywa - podkreśla Adam Jarubas.

Jak dodaje, wskaźnik wydatków majątkowych pokazuje, iż tegoroczny budżet jest proinwestycyjny, a nie „konsumencki”. - Znajdujemy się na trzecim miejscu wśród województw w kraju pod względem wydatków na inwestycje, które wynoszą u nas ponad 50 procent wartości budżetu - mówi Adam Jarubas.