MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bulwersująca sytuacja w autobusie w Kielcach. Goście z Tajwanu nie zdążyli skasować biletu i zostali wywiezieni na drugi koniec miasta

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Wideo
od 7 lat
Do bulwersującej sytuacji doszło w autobusie miejskim w Kielcach, którym podróżowali goście Targów Kielce z Tajwanu. Azjaci, choć kupili bilety zostali ukarani mandatami, a wcześniej kontrolerzy wywieźli ich na drugi koniec miasta i wezwali policje. Zobaczcie film.

Przyjechali z Tajwanu na targi do Kielc i chcieli się przejechać autobusem

Czteroosobowa grupa kobiet i mężczyzn z Tajwanu przyjechała pod koniec maja na Targi Tworzyw Sztucznych Plastpol w Targach Kielce. Goście zamieszkali w hotelu Kameralny. 24 maja pojechali taksówką do galerii Echo ale postanowili wrócić do hotelu miejskim autobusem.

- Nie wiem, co ich podkusiło, chyba chcieli zobaczyć tak podróżuje się naszymi autobusami. Kupili bilet w automacie, ale nie zdążyli go skasować. Do kasownika była kolejka. Szukali też instrukcji obsługi w języku angielskim, ale nie znaleźli. Kasownik został bardzo szybko zablokowany, bo do autobusu weszli kontrolerzy. Żaden z nich nie umiał się porozumieć po angielsku. Goście z Tajwanu zadzwonili po mnie. A zanim dojechałem została wezwana policja. Cała grupa wywieziona na końcowy przystanek linii numer 34 czyli na Bukówkę. Gdy dojechałem goście byli roztrzęsieni. Nie rozumieli tej sytuacji, dlaczego tak zostali potraktowani, przecież mieli kupione bilety – mówi Marcin Dybała, właściciel hotelu Kameralny.

Dybała zdecydował się zakończyć tą bulwersującą sytuację i zapłacił za cztery wystawione mandaty, każdy po 130 złotych.

Goście z Tajwanu więcej nie przyjadą do Polski, opisali historię w mediach społecznościowych

Goście z Tajwanu całą historie opisali na Facebooku. Dziękują właścicielowi hotelu i jego żonie Lucynie za pomoc ale też zapowiedzieli, że nigdy do Polski już nie przyjadą.

- To kompromitacja dla naszego miasta. Kompletny brak empatii ze strony kontrolerów dla cudzoziemców. Oni przyjeżdżają do Targów Kielc od wielu lat, w tym roku były mała grupa ale w poprzednich latach liczyła ona kilkadziesiąt osób. Zostawiali w Kielcach mnóstwo pieniędzy. Za sam przyjazd zapłacili 20 tysięcy złotych, za pobyt jeszcze więcej, a ktoś pomyślał, że kupili bilet autobusowy za 5 złotych i nie skasowali go, bo co chcieli z nim zrobić? Wykorzystać za rok? Po tych wydarzeniach nie przyjadą więcej do Kielc i zniechęcą innych - powiedział także Marcin Dybała.

Kontrolerzy muszą wystawić mandat

Dariusz Salwa, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach informuje, że do firmy nie dotarła skarga na kontrolerów, a procedura ich zachowania jest zawsze taka sama wobec pasażerów, którzy podróżują bez ważnego biletu.

- Kontrolerów obowiązuje procedura opisana w uchwale Rady Miasta i oni nie mogą decydować, komu wystawią mandat a komu nie. Muszą wszystkich traktować taka samo. Natomiast my możemy być bardziej elastyczni, ale pod warunkiem, że pasażer złoży reklamację, w tym przypadku może to zrobić właściciel hotelu – wyjaśnia.

Dodaje, że porozmawia z kontrolerami i wtedy będzie mógł się odnieść szczegółowo do tej konkretnej sytuacji. A „Echo Dnia” wówczas wróci do sprawy.

Do sprawy odniosły się Targi Kielce. Kamil Perz, dyrektor projektu Plastpol w Targach Kielce powiedział nam: - W czasie targów Plastpol gościliśmy przedstawicieli firm z 31 krajów, w tym także z krajów azjatyckich, Chin, Japonii, Tajwanu i Indii. To najbardziej międzynarodowe nasze targi, wielu zagranicznych przedsiębiorców przyjeżdża na niemal wszystkie nasze wystawy. Oni przyjeżdżają do Targów Kielce by robić biznesy, nie ma tu innych intencji. Są gośćmi naszego ośrodka i naszego miasta. Korzystają z hoteli, restauracji, taksówek... Z przedsiębiorstwami świadczącymi tego typu usługi współpracujemy od lat z powodzeniem i satysfakcją dla obu stron. Taka sytuacja, jak ta, która miała miejsce w autobusie miejskim to jednostkowe zdarzenie, jednak rzutuje na opinie o naszym mieście. Przykro mi, że uczestnicy wydarzenia w Targach Kielce zostali potraktowani bez zrozumienia dla ich problemu. Na pewno użyteczne dla naszych zagranicznych wystawców i zwiedzających, a także turystów przyjeżdżających do Kielc, byłyby instrukcje kupowania i kasowania biletów w języku angielskim umieszczone w pobliżu biletomatów w autobusach miejskich. Wdzięczni będziemy także za uczulenie osób kontrolujących na zagranicznych pasażerów. W smartfonach dostępne są translatory pomocne dla osób nie mówiących po angielsku. Dziękuję przedstawicielom hotelu Kameralnego, którzy zareagowali i pomogli przedstawicielom firm z Tajwanu - mówi Kamil Perz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie