Słyszymy, że nie zapomniałeś jeszcze języka polskiego...
Tak, teraz mam już mało okazji, żeby używać polskiego, ale cały czas wszystko rozumiem i spokojnie mogę się dogadywać po polsku.
A jak wygląda twój węgierski?
To bardzo ciężki język... Na treningach rozmawiamy po angielsku i hiszpańsku. Szczerze, będzie bardzo trudno będzie się nauczyć węgierskiego.
Jak wygląda twoje życie w Szegedzie?
Drużyna jest bardzo fajna, jedynie brakuje mi rodziny, która jest w domu. Nie można na nic narzekać, wszystko jest super - klub, trener i koledzy z zespołu.
W ostatnich dniach doszła do nas informacja o kontuzji Marina Sego.
Marin doznał kontuzji łydki podczas meczu z Vardarem, potrzebuje około dwóch miesięcy przerwy. Cieszył się na przyjazd do Kielc, ale niestety, takie jest życie sportowców.
Z dwójki byłych naszych zawodników w Hali Legionów pojawisz się tylko ty, cieszysz się na ten mecz?
Oczywiście, niestety w ostatnim meczu, który grałem w Vive Tauronie, doznałem kontuzji więzadeł krzyżowych, ale awansowaliśmy wtedy do Final Four. Z jednej strony się bardzo cieszyłem, a z drugiej zmartwiła mnie kontuzja. To będzie trochę dziwne uczucie, ponieważ zawsze przychodziłem do szatni z innej strony hali, ale takie jest życie. Bardzo się cieszę, że znów zagram w Hali Legionów.
Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Mecz został wyróżniony przez europejską federację, jako mecz kolejki.
Każdy będzie miał swoje szanse w tym meczu, który jest ważny w kontekście tabeli grupy. Na pewno będzie to bardzo dobre spotkanie. Oczywiście chciałbym, żebyśmy wygrali, ale będzie bardzo ciężko. Liczę na dobre widowisko i niech wygra lepszy zespół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
